Minister zdrowia Adam Niedzielski twierdzi, że nie konsultowano z nim decyzji o otworzeniu rejestracji dla grupy wiekowej 40-59 lat. Osoby, które nie skończyły 50 lat, mają teraz terminy przekładane z kwietnia na maj. Według ministra zdrowia nie był to tylko błąd techniczny, ale też decyzyjny. Z drugiej strony Adam Niedzielski podkreśla, że dzięki podziałowi obowiązków między nim a Michałem Dworczykiem, pełnomocnikiem rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień, może się skupić na sytuacji w szpitalach.