Spada liczba urodzeń w Polsce, a polityka prorodzinna rządu PiS-u ewidentnie nie działa, więc Jarosław Kaczyński zrzuca winę na młode kobiety, które - jego zdaniem - piją zbyt dużo. Jak do 25. roku życia dają w szyję, to dzieci z tego nie będzie - mówił prezes PiS. Słowa, które wiele osób uważa za obraźliwe, rozbawiły uczestników spotkania z prezesem w Ełku. Z pewnością nie śmiały się kobiety, które dzieci mieć nie mogą, które są chore, mają problemy finansowe czy rodzinne.