Premier zapewniał, że najpóźniej do końca października do Brukseli trafi pierwszy wniosek w sprawie wypłaty pieniędzy na KPO. Wniosku nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Tymczasem Komisja Europejska już po raz siódmy potrąciła nam kolejną transzę kar. Suma wszystkich potrąconych do tej pory środków to miliard 300 milionów złotych. Rząd nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, nie chce też płacić kar, więc Komisja sama potrąca te sumy z funduszy, które się Polsce należą.