Polityczna wojna o Westerplatte. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz mówi, że wojsko zostanie zaproszone na obchody rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, ale pod warunkiem, że Apel Poległych odczytają harcerze i harcerki. Mówi, że nie ma zaufania do kierownictwa MON-u. - Prezydent Gdańska na nowo pisze historię naszego kraju wpisując się w kłamstwa, wpisując się w retorykę, która była retoryką tych, którzy na Polskę napadli - komentuje Mariusz Błaszczak.