- O ile sam Putin i jego poparcie jest na wysokości niebios (…) tyle jego partia nie jest tak dobrze postrzegana – powiedział w „Faktach z Zagranicy” Andrzej Zaucha, korespondent „Faktów” w Rosji. – Poparcie dla niej spada – podkreślił. Reporter „Faktów”, powołując się na niezależne źródła, stwierdził, że „Putin, jako przywódca, ma ponad 80 proc. poparcia”, między innymi dlatego, że partia jest postrzegana jako elita karierowiczów. Zdaniem gościa Jolanty Pieńkowskiej takie myślenie Rosjan wynika ze świadomości, że w kraju może być gorzej – tak, jak 25 lat temu gdy na sklepowych półkach niczego nie było. Dlatego, zdaniem reportera „Faktów”, wolą stałość urzędu prezydenta.