Najczęściej stawiane jest takie pytanie: czy Polska się okopie na pozycjach, czy UE ustąpi. Ale podstawowy problem jest inny - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Tadeusz Iwiński, komentując dyskusję o praworządności w Polsce, jaka się toczy na forum unijnym. Jego zdaniem Brukseli w główniej mierze chodzi o to, że "Polska łamie własną konstytucję", a rozmowy między polskim rządem a KE to "dialog głuchych". - Nie widzę możliwości "ustępstwa" ze strony Komisji - dodał Iwiński. - Nie sądzę, by strony się zbliżały. Jest lepsza atmosfera niż za rządu Szydło. Atmosfera jest ważna, ale nie wystarczy - dodał drugi gość programu, Marcin Bosacki, były ambasador Polski w Kanadzie.