Co przyniesie szczyt? Trzy możliwe scenariusze spotkania Trump-Kim


Pokój, rozbrojenie, a może nowe groźby? Świat snuje wizje na temat tego, co wydarzy się w trakcie i po spotkaniu Trump-Kim. Donald Trump tuż przed wylotem do Singapuru powiedział, że choć jest optymistą, to może zakończyć spotkanie "po minucie", jeśli Kim nie będzie grał uczciwie. Szczyt Trump-Kim: w nocy z poniedziałku na wtorek w TVN24 BiS od godz. 2.30 program specjalny. W portalu tvn24.pl relacja "na żywo".

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 19:55 w TVN24 BiS.

Cały świat przygląda się szczytowi Stany Zjednoczone-Korea Północna. Oczekiwania są ogromne. Nadzieje na pokój i rozbrojenie nuklearne Półwyspu Koreańskiego też, ale nie brakuje głosów sceptycznych. Sam Donald Trump tuż przed wylotem do Singapuru powiedział, że choć jest optymistą. tp jeśli tylko wyczuje, że Kim Dzong Un nie gra uczciwie, zakończy spotkanie błyskawicznie.

- Jak długo potrwa nasza rozmowa? To dobre pytanie. Myślę, że już po minucie będę wiedział, co się szykuje. Zdaję się na wyczucie i intuicję - mówił Trump. - Będę wiedział, czy z tego spotkania może coś dobrego wyniknąć. Jeśli uznam, że nie, to nie zamierzam tracić mojego czasu - dodał.

Możliwe są trzy scenariusze tego spotkania:

Scenariusz A - sukces

Spotkanie Trump-Kim kończy się wielkim sukcesem. Obaj przywódcy po długich i serdecznych rozmowach w cztery oczy ogłaszają początek nowej ery. Kim Dzong Un deklaruje, że Korea Północna szybko pozbędzie się całego arsenału atomowego. W zamian Stany Zjednoczone obiecają zniesienie sankcji gospodarczych.

W efekcie komunistyczna Korea powoli otworzy się na świat, wprowadzając reformy na wzór chiński, a obie Koree podpiszą traktat pokojowy.

Szczegółów takiego przełomowego porozumienia zapewne we wtorek nie poznamy. Takie ustalenia będą już przedmiotem kolejnych rozmów. Według południowokoreańskiej prasy Kim Dzong Un zaprosił Donalda Trumpa do Pjongjangu. Do drugiego szczytu mogłoby dojść już za miesiąc, a potem - co przyznał sam Donald Trump - koreański przywódca mógłby przyjechać do Białego Domu.

Spotkanie z Singapurze porównywane jest do historycznych rozmów Nixona z Mao Zedongiem i spekuluje się, że za zapewnienie pokoju w regionie Trump mógłby otrzymać nagrodę Nobla.

Scenariusz B - fiasko

Scenariusz pesymistyczny przewiduje powtórkę z ostatniego szczytu, do którego nie doszło. Donald Trump już raz - pod koniec maja - odwoływał spotkanie. Teraz też twardo podkreśla, że nie zamierza marnować swojego czasu na puste rozmowy o niczym z komunistycznym dyktatorem.

Scenariusz pesymistyczny przewiduje też, że po krótkim spotkaniu obaj przywódcy rozjadą się każdy w swoja stronę, a sytuacja na Półwyspie Koreańskim wróci do punktu wyjścia, czyli rzeczywistości, w której Korea Północna straszy sąsiadów i Amerykę atomowa zagładą, Waszyngton nakłada nowe sankcje, a Chiny próbują mediować.

Taki scenariusz to powtórka ostatnich kilkunastu lat.

Ale jeśli wierzyć doradcy prezydenta Trumpa - Kim "za wszelka cenę" chce uniknąć takiego scenariusza, bo międzynarodowe sankcje bardzo dały mu się we znaki. - Po odwołaniu szczytu przez prezydenta Trumpa Kim Dzong Un na błagał na kolanach, żeby szczyt się odbył - zapewnia Rudy Giuliani.

Scenariusz C - pat

Scenariusz numer trzy to brak konkretów. Donald Trump i Kim Dzong Un mówią, co prawda o ważnym i przełomowym spotkaniu, ale obietnice Kima są bardzo mętne, a plany denuklearyzacji niejasne. Korea Północna pracowała nad bronią atomowa całe dziesięciolecia - nie będzie łatwo pozbyć się jej atomowego straszaka.

Taki obrót akcji byłby wizerunkowo bardziej na korzyść Kima, bo spotyka się z przywódcą największego światowego mocarstwa, a nie oferuje w zamian nic konkretnego, podobnie jak było w maju z jego pokazowym zniszczeniem poligonu atomowego, co eksperci uznali za czysto propagandową inscenizację.

Niezależnie od scenariusza - broń atomowa to globalne zagrożenie. Prezydent Korei Południowej mówi więc wprost - aby coś się zmieniło w regionie nie wystarczy jedno spotkanie Trump-Kim.

Potrzebne będą wieloletnie "szczere wysiłki" Korei Północnej, Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych, Chin i kilku innych krajów.

Autor: Cezary Grochot / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS