Trzy miesiące - tyle ma prokuratura na udowodnienie tezy - że to Grzegorz Ł. jest mózgiem "napadu stulecia". Sąd przychylił się do wniosku śledczych, że mężczyzna mógłby - pozostając na wolności - próbować ukryć swoją rolę w sprawie. Chociaż to wizerunek Krzysztofa W., czyli fałszywego konwojenta, jest wszystkim dobrze znany - to mężczyzna, według ustaleń śledczych - miał tylko wykonywać polecenia Grzegorza Ł. To właśnie Grzegorz Ł., wiceprezes firmy ochroniarskiej z Łodzi, zatrudnił Krzysztofa W. I to wiceprezes, choć nie własnymi rękami, okradł "swoją" firmę.

"Ty jesteś Polak czy Ukrainiec?" - krzyczeli, bo nie przywiózł sosu do zamówionej pizzy. Totalnie pijani i wyjątkowo agresywni mieszkańcy Gdańska zwyzywali i obrzucili stekiem przekleństw dostawcę pizzy białoruskiego pochodzenia. Wszystko nagrało się na telefon komórkowy, agresorzy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty.

Stan polskiego uzębienia: na tle Europy wypadamy bardzo źle. I choć wydatki na stomatologię powoli rosną, to w kontakcie z dentystą prawda wychodzi na jaw. Zdrowe zęby mają ci, których na to stać. NFZ płaci, ale nie zawsze i nie za wszystko.

Będzie reakcja na wszelkiego rodzaju podejrzane zachowania, przesyłki. Natomiast myślę, że najistotniejsza w chwili obecnej jest kwestia wyjaśnienia kto stoi za tymi przesyłkami, kto jest sprawcą tego incydentu - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Krzysztof Liedel, specjalista ds. bezpieczeństwa z Collegium Civitas. Gość programu komentował przechwycenie w USA serii podejrzanych przesyłek zaadresowanych do byłego prezydenta USA Baracka Obamy, byłej sekretarz stanu Hillary Clinton i kilku innych polityków.

Może się nie podobać, ale przykład jest prawdziwy - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS historyk dr Zbigniew Girzyński, komentując prezydencką wypowiedź o żarówkach. - Ale kulą w płot - odpowiedział były Paweł Zalewski. Zdaniem byłego eurodeputowanego PO "to jest posługiwanie się taką retoryką, która doprowadziła do zniechęcenia Brytyjczyków do UE" i dodał, że "to rzecz bardzo szkodliwa dla Polski, a także dla powagi państwa polskiego w Niemczech".

Na oficjalne wyniki trzeba poczekać dłużej. PKW wciąż liczy głosy i sprawdza protokoły. Powoli, bo każdy mandat może rozstrzygać o tym, kto ma władzę w sejmiku wojewódzkim. Liczyć będą się nie tylko partie polityczne, bo na przykład na Dolnym Śląsku decydujący głos mają teraz bezpartyjni.

Rządząca partia albo czeka na wyniki wyborów, albo nie ma konkretnego pomysłu co zrobić z zawieszoną przez Trybunał Sprawiedliwości ustawą o Sądzie Najwyższym. Może nowelizacja, a może odwołanie się od decyzji. Tymczasem kolejni sędziowie wracają do pracy.

To koniec zamieszania, ale trzeba było trzech podejść, by PiS wybrał wreszcie kandydata na Rzecznika Praw Dziecka. To Agnieszka Dudzińska, której jeszcze dwa tygodnie temu PiS nie poparł. Poprzednia kandydatka wycofała się sama.

PiS chciało przejąć sejmiki, Koalicja Obywatelska chciała udowodnić, że co dwie partie, to nie jedna. PSL chciało się utrzymać na powierzchni, a SLD przypomnieć, że wciąż działa. W wyborach Polska podzieliła się partyjnie. Nie po raz pierwszy.

Tanio nie będzie, ale Sejm zdecydował. Będzie dodatkowy dzień wolny, by 12 listopada odpocząć po świętowaniu Dnia Niepodległości. W Sejmie był o to spór. Przeciwnicy mówili, że dodatkowy dzień wolny może kosztować polską gospodarkę nawet 7 miliardów złotych.

Na razie wywalczyli sobie dostęp do toalet oraz miejsca by się ogrzać i zrobić herbatę. Tu kończą się dobre wiadomości dla strajkujących związkowców z LOT-u. Prezes spółki wysyła załogom wezwania do zapłacenia ogromnych odszkodowań. Woli realnego kompromisu brak.

Znów będzie walczył o 500 złotych dodatku socjalnego - tym razem od miasta, a nie od państwa. Jakub Hartwich - bohater sejmowego protestu niepełnosprawnych sprzed miesięcy - wszedł do Rady Miasta Torunia. Miał szósty wynik i poparcie ponad 2,5 tysiąca wyborców.

To może być pierwszy taki przypadek w historii polskiego futbolu - czwartoligowa drużyna grała tak dobrze, że została rozwiązana. W Ożarowiance Ożarów Mazowiecki obiecano premie za zwycięstwa. Zawodnicy wygrywali i wygrywali, aż skończyły się pieniądze.

W czwartek będzie pochmurno i deszczowo, ale z przejaśnieniami. Temperatura maksymalna wyniesie od 7 stopni Celsjusza na północnym-wschodzie, 11 stopni Celsjusza w centrum kraju, do 13 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku. Wiatr powieje z zachodu. Jego prędkość może osiągnąć porywach do 50-70 km/h.

Mocno wieje i nie przestanie - mieszkańcy dwunastu województw walczą z silnym wiatrem i jego skutkami. Tylko w nocy z wtorku na środę w porywach wiało do 150 km/h, przez co kilkadziesiąt tysięcy odbiorców nie miało prądu. Wiatr łamał gałęzie i zrywał dachówki, a strażacy mieli ręce pełne roboty.

Łódzcy radni proszą premiera o zmianę wojewody. Mają większość i mają uchwałę. To wojewoda przed wyborami apelował do prezydent Zdanowskiej, żeby zrezygnowała, ale w wyborach pani prezydent zdobyła ponad 70 procent głosów. A to niezły mandat od mieszkańców.

To nauka i szansa na poznawanie innych krajów i innych kultur w jednym. Program Erasmus Plus będzie miał dwa razy większy program stypendialny. Wzrost nakładów rekomenduje komisja kultury i edukacji Parlamentu Europejskiego. Jeśli i Parlament powie "tak", to na staże, praktyki i studia za granicą będzie mogło wyjechać więcej studentów.

- Moim zdaniem, jeśli chodzi o te żarówki, to dla ludzi Zachodu on się tak ośmiesza, że mi przykro. Przykro z punktu widzenia godności tergo urzędu - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Aleksander Smolar, prezes Fundacji im. Stefana Batorego, komentując słowa prezydenta Andrzej Dudy w Niemczech. - On tak ośmiesza za granicą ten urząd, że to jest okropne - ocenił. Aleksander Smolar skomentował także wyniki wyborów samorządowych. Jego zdaniem "PiS sobie stawiał za cel zniszczenie PSL-u", ale nie zdołał tego osiągnąć. - To dezawuuje zdolność przewidywania Kaczyńskiego i zdolność tej partii, jeśli chodzi o wieś - stwierdził.

Trwa ustalanie, kto i gdzie będzie rządził w samorządach. PiS może liczyć na samodzielne rządy w nawet sześciu sejmikach wojewódzkich. Niewykluczone, że także w województwie świętokrzyskim, w którym od lat rządziło PSL. Za to dzięki świetnemu wynikowi w Warszawie Koalicja Obywatelska ma szansę na to, by wraz z PSL-em obronić przed PiS-em sejmik województwa mazowieckiego.

Są kolejne odwołane połączenia, straty idą w miliony, a spór między związkowcami i zarządem LOT-u zaostrza się. Prezes mówi o terroryzowaniu innych pracowników i nielegalnym strajku. Gdy zszedł do protestujących, skończyło się zamieszaniem.

Kolejni sędziowie odesłani w stan spoczynku przez PiS wracają do pracy po decyzji unijnego Trybunału Sprawiedliwości. By orzekać, potrzebują jeszcze warunków do pracy, przepustek i komputerów.

Prezes i premier wydali dużo państwowych pieniędzy w Radomiu i obiecali jeszcze więcej w Elblągu. Być może dzięki tym działaniom kandydaci PiS na prezydentów Radomia i Elbląga przeszli do drugiej tury. Mimo to ich kontrkandydaci wciąż pozostają faworytami.

Lepiej razem czy lepiej osobno? Po wyborach samorządowych, które dla opozycji były wielkim testem przed kolejnymi kampaniami, zdania w tej sprawie są podzielone. Czasu do wyciągania wniosków dla polityków jest niewiele, bo już w maju 2019 kolejny sprawdzian.

Jest pomysł na wyjątkowe świętowanie 100-lecia niepodległości. 11 listopada wypada w niedzielę, a 12 listopada miałby być dniem wolny od pracy. PiS ma już projekt ustawy. W nocy z wtorku na środę może zostać przegłosowany.

Każdy głos ma znaczenie - przekonał się o tym wójt Dalikowa, który swój fotel przegrał zaledwie jednym głosem. Bolesna musiała być też porażka kandydatki, która na liście nie miała żadnej konkurencji. Mieszkańcy i tak powiedzieli jej "nie".

W środę przelotne opady deszczu, a w kotlinach górskich i w górach śniegu. Tylko na Pomorzu pogodnie. Temperatura maksymalna w dzień od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 11 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim. Wiatr dość silny i silny, w porywach 70-90 km/h, północny i północno-zachodni. Na Bałtyku sztorm o sile 9 stopni w skali Beauforta. W ujściach rzek do Bałtyku możliwa cofka, czyli podwyższenie poziomu wody.

Żmudne liczenie głosów i zmęczeni pracą członkowie komisji. Po niedzielnych wyborach samorządowych Koalicja Obywatelska i PiS - zyskują, a PSL - traci. Na niecałe 40 godzin od zakończenia wyborów znane są pierwsze oficjalne wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich. Na razie tylko dwóch.

Niby sukces, ale nie jest sukcesem - tak Kazimierz Marcinkiewicz ocenia w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS wynik PiS w wyborach samorządowych i dodaje, że o wygranej opozycji też mówić nie możemy. Zdaniem byłego premiera "Polacy dali żółtą kartkę" Prawu i Sprawiedliwości i 5 procent mniej głosów, niż w wyborach parlamentarnych. Jak dodał były premier, partia rządząca ma "słabszy mandat na dokonywanie tak radykalnych zmian", bo wygrane w dziewięciu sejmikach "nie przełożą się na wygraną w rządzeniu sejmikami" ani na wybory parlamentarne. - Jest mobilizacja, zwłaszcza w wielkich miastach - skwitował gość programu i dodał, że na wsi "następuje przewartościowanie", bo "PiS słabo dba o polską wieś" i kłamstwami mocno atakuje PSL.

Rafał Trzaskowski wygrywa w stolicy w pierwszej turze - ma ponad 54 procent poparcia. Patryk Jaki ponad 30. Ale nietęgą minę, świadomość błędów w kampanii i wymownego milczenia prezesa Kaczyńskiego, który nawet nie wspomniał nazwiska Jakiego na wieczorze wyborczym.

Liczby nie kłamią - w sejmikach wojewódzkich wygrywa PiS. Ma większe poparcie procentowe i więcej mandatów. Tylko zdolności koalicyjnej może zabraknąć, więc władzę w części sejmików może utrzymać koalicja PO-PSL. Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz są gotowi współpracować.