Rodzi się nowy zawód: asystent lekarza. Zmusza do tego biurokracja, ale nie tylko

29.04.2019 | Rodzi się nowy zawód: asystent lekarza. Zmusza do tego biurokracja, ale nie tylko
29.04.2019 | Rodzi się nowy zawód: asystent lekarza. Zmusza do tego biurokracja, ale nie tylko
Marek Nowicki | Fakty TVN
29.04.2019 | Rodzi się nowy zawód: asystent lekarza. Zmusza do tego biurokracja, ale nie tylkoMarek Nowicki | Fakty TVN

Oficjalnie to nie jest jeszcze zawód, ale w naszym interesie jest, by tak się właśnie stało. Im szybciej, tym lepiej. Asystent lekarza ma pomóc mu w pracy - uzupełnić dokumentację medyczną, wypisać receptę czy przygotować pacjenta do operacji. Lekarz będzie w tym czasie leczył.

Już niedługo przy stołach operacyjnych w całym kraju staną oprócz lekarzy i pielęgniarek także asystenci lekarza. W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu już kilku takich asystentów pracuje. Pilotażowo. Między innymi Karol Froń.

- Oglądam dokumentację pacjenta, podczas gdy operator jeszcze jest na odprawie. W momencie, kiedy anestezjolog pacjenta znieczuli, przygotowuję pole zabiegowe. Myję się do tego zabiegu. Gdy przychodzi operator, asystuję mu w zabiegu kardiochirurgicznym - opisuje Karol Froń.

Przy stole do operacji staje też asystent lekarza Marcin Chrapek. - Ja nie jestem osobą decyzyjną. Ja jestem asystentem, wykonuję wszystkie polecenia chirurga operatora i operator odpowiada tak naprawdę zawsze za cały zabieg - tłumaczy.

Marcin Chrapek i Karol Froń są z wykształcenia ratownikami medycznymi. Pomagając w operacjach serca, odciążają lekarzy.

- Asystenci są doskonale przygotowani pod względem praktycznym. Oni zyskują doświadczenie bezpośrednio przy chorych na bloku i przy chorych na oddziale - mówi dr nauk medycznych Ryszard Walas, koordynator oddziału Chirurgii Naczyniowej i Endowaskularnej ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

- Lekarz prawie 50 procent swojego czasu poświęca na biurokrację. Przyjmując pacjentów w poradniach, my nie mamy czasu, żeby spojrzeć choremu w oczy - mówi prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.

Nowy zawód, nowy kierunek studiów

Trzeba na sale operacyjne wprowadzić asystentów lekarza, ponieważ lekarzy zaczyna brakować - zwłaszcza ortopedów, torakochirurgów, kardiochirurgów i chirurgów naczyniowych. Jest źle, a będzie za kilka lat jeszcze gorzej.

- Większość chirurgów pracujących w Polsce na oddziałach chirurgii ogólnej, czyli wszystkie te ostre schorzenia, podobnie jest w ortopedii, to są osoby starsze, w wieku zbliżonym do emerytalnego - mówi prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Ten problem widzą już wszyscy: lekarze, pielęgniarki i ministerstwo zdrowia. Dlatego dla tego projektu jest duże poparcie w środowisku medycznym.

- Już w czerwcu, bo właśnie na początek czerwca planujemy konferencję i w Zabrzu, i w Warszawie, będziemy gotowi do tego, aby przedstawić wytyczne, takie rekomendacje co do zakresu kształcenia na kierunku asystent lekarza - zapowiada dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

Po opracowaniu wytycznych potrzebne będą zmiany w prawie, ale tym już zajmą się ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego oraz zdrowia.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy przestanie padać? Kiedy woda opadnie? Niestety, jeszcze to potrwa. Nie tylko ulewy, ale także wichury. Narzekaliśmy na upały i suszę - to już ich nie ma. Meteorolodzy mówią: obyśmy dali radę do wtorku.

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS