W sobotę w kilkudziesięciu polskich miastach odbyły się marsze po śmierci ciężarnej 30-letniej Izy. Kobieta zmarła w szpitalu w Pszczynie po tym, jak lekarze mieli czekać na obumarcie płodu. Największe zgromadzenie odbyło się w Warszawie.

Śmierć 30-letniej Izy z Pszczyny wywołała falę oburzenia i protestów, które miały miejsce w sobotę w całej Polsce. Po tragedii ciężarnej kobiety wróciła też dyskusja o zaostrzonych przez Trybunał Konstytucyjny przepisach antyaborcyjnych.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z wymiany zdań między wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim a klientką w krakowskiej galerii handlowej. Słychać na nim, jak polityk PiS nazywa kobietę "kretynką". Była to reakcja na uwagę kobiety, kiedy ta powiedziała Terleckiemu, że "to, co się dzieje w kraju, to, co robicie kobietom, jest po prostu karygodne". Nowacka zapowiedziała, że w sprawie zachowania wicemarszałka zostanie złożony wniosek do Komisji Etyki Poselskiej.

Pani Izabela do szpitala w Pszczynie trafiła we wrześniu. Była w 22. tygodniu ciąży. 30-latka zmarła, bo lekarze mieli czekać na obumarcie płodu. W ciągu ostatni dni matka zmarłej ujawniła SMS-y, z których wynikało, że jej córka obawiała się o swoje życie. Wstrząsającą relację na temat zdarzeń w sali zdała również jedna z kobiet, która przebywała w pokoju z 30-latką. Tragedia pani Izabeli wywołała poruszenie w całym kraju. W sobotę w wielu miastach odbywają się protesty pod hasłem "Ani jednej więcej".

Minister zdrowia Adam Niedzielski w czwartek zapowiedział zwiększenie rygoru egzekucji noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych. W związku z tym w centrach handlowych kładzie się szczególny nacisk na poprawnie założone maseczki. Eksperci również przypominają, by zachowywać odpowiedni dystans i dezynfekować ręce.

W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad projektem, który przez środowisko sędziowskie już określany jest jako "topór". W dokumencie, który ma trafić pod obrady rządu, mowa jest o likwidacji Sądu Najwyższego w jego dotychczasowym kształcie. Miałyby zostać tylko dwie izby, a orzekać w nich mieliby wyłącznie sędziowie zweryfikowani przez nową Krajową Radę Sądownictwa.

W Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie zaczyna brakować miejsc na dziecięcym oddziale zakaźnym. Oprócz sezonowej grypy przybywa także dzieci zakażonych koronawirusem. W podobnej sytuacji znalazł się szpital w Poznaniu, ale problem na razie udało się rozwiązać. W placówce powstał drugi oddział zakaźny dla dzieci.

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński został nagrodzony w czwartek przez prezydenta Andrzeja Dudę Specjalną Nagrodą Gospodarczą Prezydenta RP. Tymczasem inflacja w Polsce jest najwyższa od 20 lat i coraz więcej osób skarży się na zbyt wysokie ceny.

Prawo i Sprawiedliwość zamierza powołać Polski Instytut Rodziny i Demografii. Instytut ma zajmować się polityką prorodzinną i badaniami nad demografią, a jego utrzymanie ma kosztować rocznie około 30 milionów złotych. Prezes Instytutu natomiast będzie mógł włączać się w postępowania sądowe dotyczące spraw rodzinnych, niczym prokurator. Za projektem stoi poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, odpowiedzialny za skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku w sprawie aborcji.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy otworzy w Michałowie całodobowy punkt humanitarny dla migrantów. Zacznie on działać od poniedziałku 8 listopada. Kryzys na granicy z Białorusią trwa. W czwartek białoruski żołnierz miał próbować strzelać z pistoletu sygnałowego w kierunku polskich żołnierzy, a sto metrów dalej uzbrojeni Białorusini próbowali zniszczyć ogrodzenie i grozili, że zaraz zaczną strzelać.

Ministerstwo Zdrowia odnotowało w piątek 15904 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też, że zmarły 152 osoby chore na COVID-19. Epidemiolodzy i lekarze chcą konkretnych i stanowczych działań ze strony rządu, choćby wprowadzenia w drodze ustawy obowiązku sprawdzania certyfikatów covidowych między innymi w obiektach publicznych.

Europosłowie przygotowali projekt kolejnej rezolucji dotyczącej Polski. Tym razem Parlament Europejski chce zaapelować o rozszerzenie dostępu do aborcji.

Będąc w szpitalu, źle się czuła i bała się o życie. W ostatnich chwilach przed śmiercią mówiła pielęgniarkom, że "coś dzieje się nie tak", a swoim bliskim pisała: "dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć i nic nie mogą zrobić". Na sprawę śmierci ciężarnej 30-latki nowe światło rzucają relacje pacjentek, które były z nią w sali.

Rok temu uczniowie nie chodzili do szkół, uczyli się w domach przed komputerem. Szkoły radzą sobie jak mogą, by uniknąć nauki zdalnej. Dyrektorzy dzielą placówki na strefy, a nauczyciele pilnują przestrzegania zasad reżimu sanitarnego przez uczniów. Nikt nie chce powrotu do sytuacji sprzed roku, bo powód jest prosty: nauka przed ekranem to nic dobrego, jak mówią nauczyciele i uczniowie. Potwierdza to również raport przeprowadzony na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka.

W czwartek prezydent Andrzej Duda podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie sędziów pokoju. Nowa instytucja miałaby odciążyć głównie sądy rejonowe. Prezydencki projekt zostanie teraz skierowany do Sejmu.

Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski w programie "Onet Opinie" stwierdził, że w 2027 roku może odbyć się referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Słowa posła skomentował między innymi lider PO Donald Tusk i przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki.

Stan demokracji w Polsce i na Węgrzech był przedmiotem dyskusji w amerykańskim Kongresie. Debata odbiła się szerokim echem także wśród polskich polityków - zarówno opozycji, jaki partii rządzącej.

Komisja Helsińska przy Kongresie USA zorganizowała w środę specjalne wysłuchanie w sprawie erozji demokracji na Węgrzech i w Polsce. Podczas dyskusji była mowa między innymi o zmianach w sądownictwie, atakach na wolność słowa oraz obawach o procesy wyborcze. Kongresmeni w czasie sprawozdania pytali, co może zrobić w tej sprawie rząd Stanów Zjednoczonych. Padła między innymi propozycja sankcji i wycofania amerykańskich wojsk z Polski.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 15515 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Resort przekazał też, że zmarło 250 osób chorych na COVID-19. Otwierane są kolejne szpitale tymczasowe, a niektórych placówkach zwiększana jest baza łóżkowa. Jednak problem braku personelu medycznego wciąż pozostaje.

W czwartek Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że białoruscy żołnierze zagrozili polskim wojskowym otwarciem ognia. Do groźby miało dojść w środę, kiedy polscy wojskowi zlokalizowali grupę około 250 migrantów w pobliżu ogrodzenia na granicy Polski z Białorusią.

Rada Polityki Pieniężnej w czwartek poinformowała o podniesieniu o 75 punktów bazowych stopy referencyjnej - do 1,25 procent. Decyzja zaskoczyła wielu ekonomistów. Spodziewali się oni podwyżki o 50 punktów bazowych. Ponadto ekonomiście zwracają uwagę, że jeszcze tydzień temu prezes NBP Adam Glapiński mówił, że sytuacja w Polsce jest doskonała, a inflacja przejściowa.

Pani Izabela do szpitala w Pszczynie trafiła w piątym miesiącu ciąży. Z badań, które wykonała na początku września, wynikało, że dziecko może mieć liczne wady. Kobieta podczas pobytu w placówce w Pszczynie pisała wiadomości do swojej matki. "Dziecko waży 485 gramów. Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają, aż umrze lub coś się zacznie, a jeśli nie, to mogę spodziewać się sepsy" - miała napisać kobieta. Niedługo później ciężarna 30-latak zmarła.

10429 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdziło w środę Ministerstwo Zdrowia. To najwyższy dzienny raport od 23 kwietnia. Resort zdrowia poinformował też, że zmarły kolejne 124 osoby zakażone koronawirusem. Przybywa także pacjentów w szpitalach, jednak rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz informuje, że proporcjonalnie do ilości pacjentów w szpitalach, zwiększana jest baza łóżkowa. Zapewnia, że wojewodowie dysponują odpowiednią rezerwą.

Obywatelski projekt fundacji Pro-Prawo do Życia zakładający zaostrzenie kar za dokonanie aborcji został skierowany do pierwszego czytania w Sejmie. Zakłada między innymi dodanie do Kodeksu karnego definicji "dziecka poczętego". Nowe przepisy wprowadzałby również, że za pozbawienie życia płodu miałoby grozić nawet dożywocie. Również nieumyślne spowodowanie śmierci "dziecka poczętego" miałoby być zagrożone karą.

Narodowcy ponownie zgłosili Marsz Niepodległości na 11 listopada w Warszawie, tym razem jako wydarzenie niecykliczne. Wcześniej Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu okręgowego o uchyleniu decyzji o rejestracji marszu narodowców jako wydarzenia cyklicznego. Poseł PiS Marek Suski porównał odwołanie tegorocznego marszu do czasów okupacji niemieckiej.

Orędzie arcybiskupa Andrzeja Dzięgi na święto Wszystkich Świętych, które było transmitowane w państwowych mediach, spotkało się z krytyką ofiar pedofilii, katolickich publicystów oraz polityków. Duchowny oskarżany jest o zaniedbania w sprawach o nadużycia seksualne w Kościele, a także o to, że roztoczył "parasol ochronny" nad księdzem Andrzejem Dymerem, który miał wykorzystywać osoby nieletnie.

Straż Graniczna poinformowała o kolejnym niebezpiecznym zdarzeniu na granicy polsko-białoruskiej. W miniony weekend osoby stojące po białoruskiej stronie granicy miały rzucać grubymi gałęziami i kamieniami w samochód polskich pograniczników. Być może wśród nich byli białoruscy funkcjonariusze, jak informuje Straż Graniczna. Tymczasem Polacy wciąż walczą o prawa migrantów. W Krakowie rozbłysło zielone światło SOS.

Prognozy dotyczące czwartej fali pandemii w Polsce nie są optymistyczne. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówi o możliwych ponad 20 tysiącach zakażeń dziennie. Tymczasem liczba osób w pełni zaszczepionych jest ciągle zbyt mała. W punktach szczepień jest trochę większy ruch, ale przychodzą głównie osoby zainteresowane trzecią dawką szczepionki przeciwko COVID-19. 2 listopada rozpoczęły się szczepienia tzw. dawką przypominającą dla osób powyżej 18. roku życia.

Kolejna pseudohodowla psów zlikwidowana, tym razem w niewielkiej wsi na Podlasiu. Inspektorzy Pogotowia dla Zwierząt uratowali prawie 20 psów - między innymi mopsy, buldogi francuskie i teriery. Zwierzęta były trzymane w opuszczonym gospodarstwie w bardzo złych warunkach. Sprawą teraz zajmuje się policja, a stowarzyszenie apeluje o pomoc do osób, które chciałby zapewnić odebranym psom tymczasowy dom.

Od początku akcji "Znicz" w całej Polsce doszło do 288 wypadków, w których zginęło 18 osób, a 345 zostało rannych. Policjanci przestrzegają, że bilans nie jest jeszcze ostateczny. W ramach akcji do wtorku włącznie na drogach będzie więcej patroli.