Fakty o Świecie

Fakty o Świecie

"Ekipa PiS nie bardzo umie się cofać"

- Jest duże obniżenie zaufania w relacjach z najważniejszymi politykami w USA - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS były wiceszef MSZ i członek PAN Paweł Kowal. W jego ocenie, rząd nie przewidział konsekwencji nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, jeśli chodzi o relacje ze Stanami Zjednoczonymi. - Ekipa PiS nie bardzo umie się cofać. To jej najgorzej wychodzi - skomentował drugi gość programu, socjolog prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. Zdaniem Śpiewaka, Trybunał Konstytucyjny powinien "wyrzucić do kosza" nowelizację ustawy o IPN. - Jest nie do obrony - uważa socjolog.

"Operacja została tak zaplanowana, by nie można było zidentyfikować sprawców"

- Operacja została tak zaplanowana, by nie można było zidentyfikować sprawców - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu, komentując zatrucie byłego podwójnego rosyjsko-brytyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córki w Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem stoi za tym Kreml. - Podejmując się tego rodzaju przedsięwzięć, rosyjskie służby musiały miały pewność, że Brytyjczycy nie znajdą dowodów - stwierdził.

"To był wieczór unikania ważnych spraw i decyzji. Takie też były filmy"

- Miałem wrażenie, że to były Oscary 2029 i że jesteśmy dawno po tym, co się stało w 2017 roku - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dziennikarz Robert Kozyra, komentując tegoroczną galę rozdania Oscarów. Jego zdaniem sprawa molestowania seksualnego w Hollywood została zepchnięta na margines. Zgodził się z nim drugi gość programu, krytyk filmowy Tomasz Raczek. - To był wieczór unikania ważnych spraw i decyzji. Takie też były filmy. Nie mają one w sobie siły i pragnienia odkrywania nowych lądów - ocenił.

"Trzeba się bać wzrostu populizmów w Europie"

- Skąd się wzięły sukcesy partii takich jak Forza Italia i Liga Północna? Jest rozczarowanie Matteo Renzim i Partią Demokratyczną - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Roman Imielski z "Gazety Wyborczej", komentując wyniki wyborów we Włoszech. Jak dodał, na włoskie standardy są to partie "dość przewidywalne". - Trzeba się bać wzrostu populizmów w Europie. Po wyjściu Wielkiej Brytanii, Włochy będą trzecim najważniejszym i największym krajem w UE. Jego stan nie jest bez wpływu na całość Unii - dodał drugi gość programu, Marek Ostrowski z "Polityki". Jego zdaniem, Włosi są rozczarowani Unią Europejską za brak solidarności w sprawie uchodźców.

Schnepf: notatka dotycząca ustawy o IPN powinna mieć status poufnej

- Jedyne, co tłumaczy te kolejne wpadki, to prawdopodobnie strach przed podjęciem decyzji - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dyplomata prof. Ryszard Schnepf. Zdaniem byłego ambasadora RP w USA notatka sporządzona po spotkaniu współpracownika szefa polskiej dyplomacji z ważnym urzędnikiem amerykańskiego Departamentu Stanu nie została opatrzona właściwą klauzulą i dlatego przez tydzień nie dotarła do odpowiednich osób. W jego opinii, notatka powinna mieć status poufnej. - To może świadczyć o dwóch rzeczach: albo o atmosferze, która jest w MSZ, albo o celowym działaniu - stwierdził z kolei ekspert ds. wizerunku dr Mirosław Oczkoś. Jak zaznaczył, notatka była "nie po linii partii". - W dyplomacji nie chodzi o to, by było miło, tylko ma być skutecznie - podkreślił. - Jeśli mówimy o celowym działaniu, to partia rządząca będzie grała w ten sposób, że to ci, którzy zostali w ministerstwie po poprzednikach, specjalnie dopuścili do tego, by to nie zadziałało - ocenił dr Oczkoś.

Bachleda-Curuś: Oscary to dla mnie magia kina

- Ma nadzieję, że "Twój Vincent" da radę - stwierdziła w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Alicja Bachleda-Curuś komentując zbliżającą się ceremonię rozdania Oscarów. - "Kształt wody" bardzo mi się podobał. Jestem absolutnie pod wrażeniem roli Sally Hawkins. Myślę, że powinna dostać Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej - powiedziała aktorka. Jej zdaniem dużą szansę na statuetkę ma też "Get Out". - Oscary to dla mnie magia kina - podkreśliła aktorka. Zdaniem Bachledy-Curuś, wiele "wyjątkowych" rzeczy dzieje się poza czerwonym dywanem, czyli na przyjęciach. - Jest cała rzesza osób, które nie dbają nawet o same Oscary, ale chcą koniecznie dostać się na słynne imprezy - mówiła.

Europarlament poparł uruchomienie artykułu siódmego wobec Polski

Nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego został Zdzisław Krasnodębski z Prawa i Sprawiedliwości. Zastąpił na tym stanowisku odsuniętego za wypowiedź o szmalcownikach Ryszarda Czarneckiego. W czwartek odbyło się też inne głosowanie, w którym parlament opowiedział się za rezolucją w sprawie Polski. Rezolucją popierającą działania Komisji Europejskiej, w tym uruchomienie artykułu siódmego. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

"Strategia uśmiechów spaliła na panewce"

- Prezentowanie białych ksiąg niczego nie zmieni. To głosowanie o tym świadczy - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prezes Fundacji im. Stefana Batorego Aleksander Smolar, komentując czwartkową rezolucję Parlamentu Europejskiego, który wyraził poparcie dla podjęcia wobec Polski kroków w sprawie praworządności i uruchomienia artykułu siódmego unijnego traktatu. Zdaniem Smolara to, co robi PiS w tej sprawie, czyli próba przekonywania polityków europejskich do reformy sądownictwa w Polsce, nie jest wystarczające, by ta procedura została zatrzymana. - Strategia uśmiechów spaliła na panewce - ocenił i dodał, że "podstawowe fakty o Polsce są znane na świecie".

Sokołowski: włoskie grupy przestępcze starają się znaleźć nowe rynki

- Ograniczenie obszaru działania dla grup przestępczych we Włoszech skutkuje tym, że one starają się znaleźć nowe rynki - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Mariusz Sokołowski z Katedry Nauk o Bezpieczeństwie UW. Jak dodał , włoska mafia zajmuje się między innymi wyłudzeniami środków unijnych. Mówił też, że włoska mafia sprzedaje w Polsce broń. - Może nie jesteśmy jako pierwszy kraj na celowniku włoskiej mafii, ale więzi gdzieś tam są - dodał Sokołowski. Zgodził się z nim Piotr Niemczyk, ekspert ds. bezpieczeństwa i drugi gość programu. - Kontrole we Włoszech zmusiły przestępców, by wyjeżdżali poza Włochy - podkreślił. Dodał, że obecnie mafie zarabiają dużo więcej na oszustwach podatkowych, niż na handlu narkotykami czy kontrolowaniu prostytucji.

Od milionów do... zera. Tak zarabiają światowi przywódcy

Gdy był ministrem, czasem nie wystarczało mu do pierwszego - oświadczył w Radiu Zet wicepremier Jarosław Gowin. Szybko za te słowa przeprosił, bo wiele osób w Polsce chciałoby mieć takie problemy finansowe, jak człowiek zarabiający średnio 10 tysięcy złotych miesięcznie. Ale zarobki polityków na całym świecie wzbudzają emocje.

Miała ochraniać burmistrza, twierdzi, że padła jego ofiarą. "To było miażdżące"

Mówił, że wygląda tak, że trudno się skupić, innym razem pytał czy nie myślała o tym, żeby tańczyć na rurze - w taki sposób burmistrz Denver zwracał się do chroniącej go policjantki. Teraz przeprasza i jednocześnie dodaje, że "szkoda, że nie powiedziała mu wcześniej". Nie brak głosów, że w ten sposób - może nieświadomie - obarcza winą swoją ofiarę, która ze strachu nie rozmawiała z nikim o sprawie.

Siódma debata o sytuacji w Polsce. " To, co mówicie państwo, ma się nijak do rzeczywistości"

W środę po południu w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się siódma debata na temat praworządności w Polsce i pierwsza po uruchomieniu przez Komisję Europejską artykułu 7. traktatu europejskiego. - Nie mogę sobie wyobrazić Unii Europejskiej bez Polski. Potrzebna jest nam Polska w Unii i myślę, że także Polsce potrzebna jest Unia Europejska - mówił Frans Timmermans. - Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy byciem aktywnym i pełnoprawnym członkiem Unii, a byciem suwerennym państwem - dodał. Ryszard Legutko, występując podczas debaty w imieniu grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, skrytykował podejście Komisji Europejskiej wobec Polski w sprawie praworządności. Przekonywał, że polski rząd naprawia system sprawiedliwości. - To, co mówicie państwo, ma się nijak do rzeczywistości, w której Polacy żyją - mówił Legutko. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

Spór Polski z Komisją Europejską wygasa? "Atmosfera jest ważna, ale nie wystarczy"

Najczęściej stawiane jest takie pytanie: czy Polska się okopie na pozycjach, czy UE ustąpi. Ale podstawowy problem jest inny - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Tadeusz Iwiński, komentując dyskusję o praworządności w Polsce, jaka się toczy na forum unijnym. Jego zdaniem Brukseli w główniej mierze chodzi o to, że "Polska łamie własną konstytucję", a rozmowy między polskim rządem a KE to "dialog głuchych". - Nie widzę możliwości "ustępstwa" ze strony Komisji - dodał Iwiński. - Nie sądzę, by strony się zbliżały. Jest lepsza atmosfera niż za rządu Szydło. Atmosfera jest ważna, ale nie wystarczy - dodał drugi gość programu, Marcin Bosacki, były ambasador Polski w Kanadzie.

"Nigdzie na świecie nie jest tak, że ministrem się zostaje dla pieniędzy"

W biznesie się płaci za kompetencje, doświadczenie, wiedzę - oceniła w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes zarządu Virgin Mobile. Jej zdaniem wicepremier Jarosław Gowin "powiedział brzydką prawdę", gdy się skarżył, że na ministerialnej pensji ledwo mu "starczało do pierwszego". - Nigdzie na świecie nie jest tak, że ministrem się zostaje dla pieniędzy. Sektor prywatny zawsze zapłaci więcej niż pensja ministra - argumentował drugi gość programu, prof. Witold Orłowski.

Niemieckie miasta mogą zakazywać jazdy autom z silnikami diesla

Niemiecki sąd administracyjny uznał, że miasta mają prawo ograniczać lub wręcz zakazywać jazdy autom z przestarzałymi silnikami diesla. Obrońcy środowiska w Niemczech cieszą się z sukcesu. Niechciane za polską zachodnią granicą samochody mogą teraz trafić na wschód. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

Śpiewak: ustawa o IPN od początku była bzdetem

To jest katastrofa, która wydarzyła się na wyraźne życzenie strony rządzącej - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS socjolog prof. Paweł Śpiewak, komentując napięte stosunki polsko-izraelskie. Zdaniem dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego nowelizacja ustawy o IPN "to próba pisania na nowo polskiej historii" oraz "próba uruchomienia demonów antysemickich, które ożywiły się w marcu 1968 roku".

"Gdyby gra w piłkę polegała na bieganiu bez piłki, to Usain Bolt miałby wiele do powiedzenia"

Piłka stała się sportem tak intuicyjnym, że tego się nie da opanować w wieku 32 lat - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Ambasador Dobrej Woli UNICEF i wielokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym Robert Korzeniowski, komentując możliwość występów na piłkarskich stadionach Usaina Bolta. - Wszystko to jest takie gadanie w celach reklamowych - stwierdził z kolei Maciej Petruczenko z "Przeglądu Sportowego". Goście programu podkreślili, że choć zdarzają się pojedyncze sukcesy sportowców po zmianie dyscyplin, w jakich się specjalizują, to w dzisiejszych czasach jest to zjawisko bardzo mało realne. Zdaniem Korzeniowskiego "kariera Bolta skończyła się przedwcześnie i nie tak, jak to sobie wymarzył", więc teraz "bawi się życiem".

Denis Urubko opuszcza ekipę. "Dałem z siebie wszystko"

Bez zgody kierownictwa, bez komunikatora i bez partnera chciał zaatakować szczyt. Nie udało się. Teraz Denis Urubko wrócił do bazy i wkrótce ją opuści, podobnie jak i całą wyprawę, bo uznano, że "koledzy nie widzą możliwości dalszej współpracy". Jego motywacja wydaje się jasna - chciał zdobyć szczyt zimą, a jego zdaniem ta pora roku w Himalajach kończy się wraz z końcem lutego. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

Marcinkiewicz: nikt nie ma prawa "zamrażać" w Polsce ustawy, która wchodzi w życie

- Reakcja premiera Morawieckiego była ponownie reakcją w bok - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS były premier Kazimierz Marcinkiewicz, komentując słowa premiera po apelu polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. - To bardzo ważny list - dodał. Zdaniem Marcinkiewicza błędem PiS jest to, że nie stawia na kompromis. W opinii gościa programu premier Morawiecki po raz kolejny skłóca Polskę z zagranicznymi partnerami. - Robi to tylko ze względu na wewnętrzną politykę historyczną - uważa Marcinkiewicz. Odniósł się też do tak zwanego "zamrożenia" ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. - Nikt nie ma prawa "zamrażać" w Polsce ustawy, która wchodzi w życie - podkreślił były premier.

The Rolling Stones wracają do Polski po 11 latach. "To jest zawsze misterium"

- Polecam wszystkim, bo to jest zawsze misterium - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS muzyk Zbigniew Hołdys, komentując fakt, że po 11 latach zespół The Rolling Stones znów zagra w Polsce. Sam - jak przyznał - nie wybiera się na ten koncert. Wizyta w Warszawie będzie ostatnią odsłoną trasy koncertowej zespołu po Europie. Zdaniem Hołdysa fenomen zespołu tkwi w tym, że ich występy to "niekontrolowane zjawisko" i "introwertyczna historia". W opinii gościa programu, The Rolling Stones tworzą kreatywne, wyjątkowe połączenie, wręcz "misterium popkultury". Zdaniem Hołdysa, mimo, że "pewne awantury były", to zespół nie rozpadł się, ponieważ członkowie robili sobie przerwy we wspólnej pracy i "mają gdzie uciec".

"Uczymy się żyć jak w wojsku". Ogólnorosyjski zlot "Młodzieżowej armii"

W Rosji w piątek było święto wojska, ale świętowała nie tylko armia. Pod Moskwą zorganizowano pierwszy ogólnorosyjski zlot „Młodzieżowej armii”. To organizacja dla nastolatków, gdzie z bronią w ręku i w mundurach mają uczyć się patriotyzmu. I być kadrowym zapleczem rosyjskiego ministerstwa obrony. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

"Jeśli chodzi o opinie na temat Polski, sytuacja jest bardzo zła"

Jeśli chodzi o opinie na temat Polski, sytuacja jest bardzo zła - stwierdziła w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS europosłanka Danuta Hubner (PO). Jak przyznała, w ostatnim czasie odbyła dużo "bardzo przykrych, bardzo niedobrych rozmów" z zagranicznymi politykami na temat sytuacji w Polsce. - Ciągle jest troska, ciągle jest brak zrozumienia, ciągle jest pytanie "dlaczego?" - powiedziała europosłanka. Jej zdaniem spór wokół nowelizacji ustawy o IPN to "katastrofa, która przyszła w momencie, gdy Europa szykowała się do rozpoczęcia dialogu z Polską". - To jest antypolska ustawa - oceniła Hubner.

"Każdemu sobie to trudno wyobrazić, by nauczyciel miał broń"

To jest jakaś chora logika, że nic się nie da zrobić. Stoją za tym pieniądze - stwierdził w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dr Łukasz Pawłowski z "Kultury Liberalnej", komentując kwestię bezpieczeństwa w amerykańskich szkołach. Jego zdaniem "dobry człowiek z bronią" nie zatrzyma "złego człowieka z bronią", kiedy dojdzie do strzelaniny w szkole. - Każdemu sobie to trudno wyobrazić, by nauczyciel miał broń - ocenił. Drugi gość programy, były antyterrorysta Jerzy Dziewulski, stwierdził, że wyposażenie nauczyciela w broń nie pomoże, bo ważniejsze jest przygotowanie taktycznie. - Nauczyciel musi potrafić dzieci ze szkoły usunąć i zabezpieczyć sale, żeby sprawca się nie mógł do klasy dostać - ocenił.

Jak Paryż radzi sobie z walką ze smogiem?

A jak radzić sobie ze smogiem? Polskie miasta muszą się tego uczyć, zagraniczne - mają swoje doświadczenia, jednak nie zawsze udane. Najnowsze informacje w tej sprawie docierają z Paryża. Tamtejsze władze, aby właśnie walczyć ze smogiem i nadmiarem aut, zamknęły bardzo popularną i ruchliwą drogę nad Sekwaną, w zamian tworząc deptak. Efekt? Odwrotny od zamierzonego, bo mieszkańcy są bardzo niezadowoleni, a sąd nie jest przekonany, że to była uzasadniona decyzja. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

"Polska powinna bardzo cierpliwie na forum międzynarodowym wykładać swoją historię"

- Polska jest obiektem ataków - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Marek Jurek, europoseł z Prawicy Rzeczpospolitej i dodał, że "trudno to nazwać ubytkiem reputacyjnym". - Każdy, kto abstrahuje od niemieckiej odpowiedzialności za ludobójstwo w czasie II wojny światowej, zmniejsza niemiecką odpowiedzialność - ocenia gość programu. Zdaniem polityka "wmawianie intencji, że ustawa ogranicza badania historyczne, jest całkowicie złą wolą". - Polska dostała ciężko po głowie i właściwie nie wiadomo za co - ocenił. - Polska powinna bardzo cierpliwie na forum międzynarodowym wykładać swoją historię, mówić o swoich zasługach dla świata - dodał Jurek.

Berlusconi wróci do politycznej gry? Dr Mellibruda: jego karierę mogą zakończyć młodzi wyborcy

- Większość z nas, kiedy wchodzi w rolę obserwatora życia politycznego i potem staje się wyborcą, kieruje się głównie emocjami - ocenił fenomen Silvio Berlusconiego psycholog dr Leszek Mellibruda w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS. Dodał, że te emocje mogą być irracjonalne. Zdaniem dra Mellibrudy polityczną karierę Berlusconiego mogą zakończyć młodsi wyborcy. - To jest taki self-made man, fantastyczny człowiek - stwierdził z kolei Enrico Buscema z Radia Italia. Jego zdaniem, ludzie szybko wybaczają politykom i zapominają o obietnicach wyborczych.

"Każda rodzina jest zobowiązana wziąć geja na przechowanie". Kontrowersyjny spot ma zachęcić do głosowania

Jeśli nie pójdziesz na wybory, to do władzy może dojść ktoś, kto podniesie wiek poborowy do 60 roku życia i da niewyobrażalne prawa mniejszościom seksualnym - tak w dużym skrócie wygląda najnowszy spot zachęcający Rosjan do pójścia na wybory. Grają w nim aktorzy znani z popularnych seriali. Klip jest profesjonalnie wyprodukowany i zobaczyły go już miliony. Politycy z partii Putina chętnie udostępniają go swoim wyborcom w internecie. Adresatem jest oczywiście klasa średnia, która na wybory chodzi niechętnie. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

"Obrona prawdy jest kwintesencją zadań każdego rządu"

Były to zbrodnie popełnione przez Niemców, w imieniu ówczesnych Niemiec - podkreślił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel, komentując spór wokół nowelizacji ustawy o IPN-ie i pamięci o zbrodniach niemieckich popełnionych w czasie II wojny światowej. - Obrona prawdy jest kwintesencją zadań każdego rządu i jesteśmy gotowi do współpracy z polskim rządem - zapewnił dyplomata. Nikel odniósł się także do kwestii reparacji wojennych. Z jednej strony stwierdził, że jest to sprawa "politycznie i prawnie zamknięta", ale wciąż pozostaje kwestia "odpowiedzialności moralnej", dlatego Niemcy "nie są przeciwko spotkaniom i wymianie poglądów".