"Minister Ziobro tworzy pewien prawniczy świat równoległy"

"Minister Ziobro tworzy pewien prawniczy świat równoległy"
"Minister Ziobro tworzy pewien prawniczy świat równoległy"
Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Minister Ziobro tworzy pewien prawniczy świat równoległy"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Na pewno ktoś się myli - mówi profesor Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, komentując skorygowany dwugłos w rządzie ws. sporu wokół pytań prejudycjalnych. - Rozbieżność istnieje. To nie jest tylko rozbieżność pomiędzy panem ministrem Czaputowiczem i panem ministrem Ziobro, ale to jest rozbieżność pomiędzy światem prawników i ludzi, którzy czytają akty prawne, w tym traktaty europejskie, i panem ministrem Ziobro, który - moim zdaniem - tworzy pewien prawniczy świat równoległy - ocenia.

Zdaniem prof. Matczaka działanie ministra Ziobry skierowane jest do jego "twardego elektoratu", by "pokazać, że jest silnym graczem, który Brukseli się nie boi". - Kreuje pewien wniosek, który ma pokazać, że my tutaj mamy swoją suwerenność i w związku z tym nie pozwolimy sobie, ażeby obce prawo u nas działało. To nie jest obce prawo, bo to jest nasze prawo i o tym przypomniał pan Czaputowicz - ocenił.

Według gościa programu "opinia MSZ jest przyzwoita", a początkowe różnice opinii ministrów można porównać do powiedzenia "pan minister miał prawo zapytać, mimo że zapytał głupio" albo "miał prawo zapytać, mimo że odpowiedź jest jasna".

Polityczna gra

- Pewne kwestie w rządzie doszły do ściany, tzn. wydawało się być może polskiemu rządowi, że da się rozmontować lokalny system sądownictwa w Polsce, a nadal będzie funkcjonował międzynarodowy, europejski system sądownictwa - stwierdził profesor i dodał, że "to jest jeden system - polskie sądy są sądami jednocześnie europejskimi i polskimi". W jego ocenie to rząd PiS "próbuje te kwestie rozdzielić", choć wchodząc do UE to "suweren w referendum zgodził się, ażeby to prawo zewnętrzne stało się naszym prawem wewnętrznym". - To jest jeden porządek prawny i nie da się go rozmontować, tak jak chce pan minister Ziobro - mówił.

- Nie wiem, w jaką grę gra pan minister Ziobro - stwierdził prof. Matczak i dodał, że "być może chciał ugrać coś politycznie". Jak podkreślił - "obrońcom praworządności udało się wcisnąć sprawę sądów w pewną ramę polexitu", co jest "wielkim sukcesem komunikacyjnym", bo "sprawa, którą rząd chciał traktować jako lokalną, nagle stała się sprawą międzynarodową".

Zdaniem profesora rozdzielenie porządków prawnych Polski i UE było "trochę walką na siłę szabelką suwerenności" przez ministra Ziobro, gdyż oba porządki zbudowane są na tych samych wartościach. - Premier ogranicza szkody i zarządza chaosem - ocenił profesor i dodał, że jest to zadanie trudne, "bo jest sprzeczność", a z drugiej strony są oczekiwania wyborców: naprawa wymiaru sprawiedliwości przy jednoczesnym pozostaniu w UE.

- Mamy dowolność w zorganizowaniu sądownictwa - powiedział prof. Matczak, zastrzegając, że w efekcie zmian wymiar sprawiedliwości powinien pozostać niezależny. - Tylko niezależne sądownictwo jest skutecznym sądownictwem, do którego można się odwołać i tego, zdaje się, nie rozumie minister Ziobro - podsumował.

Pytany o sytuację, w której Trybunał Konstytucyjny stwierdziłby, że pytania prejudycjalne były zadane wbrew Konstytucji, prof. Matczak odparł, że byłby to "skandal prawniczy, ponieważ sprawa osądzona nie może być osądzona ponownie", co w Polsce mogłoby się zdarzyć. Jego zdaniem "Trybunał jest wydrążony z funkcji", czyli nie pełni swojej funkcji jako recenzent prawa. Jak dodał, można mieć wątpliwości co do wiarygodności tej instytucji. Zdaniem prof. Matczaka minister Ziobro przez wniosek do TK próbuje sobie przygotować grunt do wewnętrznej gry i ewentualnego kwestionowania przyszłych decyzji Trybunału Sprawiedliwości w odpowiedzi na polskie pytania prejudycjalne.

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS