- Sam Trump wielokrotnie mówił o tym, że jest zawiedziony postawą swojego prokuratura generalnego, który wyłączył się z nadzorowania śledztwa Roberta Muellera - mówił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dr Łukasz Pawłowski z "Kultury Liberalnej", komentując rezygnację Jeffa Sessionsa z urzędu prokuratora generalnego USA. - Więc te napięcia były tam widoczne od dawna - dodał. - Trudno spodziewać się, że nastąpi coś gwałtownego, jak odwołanie Roberta Muellera - stwierdził z kolei amerykanista Artur Wróblewski, drugi gość programu.
Jeff Sessions, na prośbę prezydenta Trumpa, złożył w środę rezygnację z urzędu prokuratora generalnego USA. Jego obowiązki tymczasowo będzie pełnił Matthew Whitaker, do tej pory szef kancelarii prokuratora generalnego. Trump od dawna miał za złe Sessionsowi, że ten ze względu na konflikt interesów wycofał się z nadzorowania prowadzonego przez Roberta Muellera śledztwa w sprawie domniemanych prób wpływania przez Rosję na wyniki wyborów prezydenckich w 2016 roku.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS