Najpierw są leczeni, później więzieni. "Nie mamy wyboru, wiele osób przetrzymujemy"

Najpierw są leczeni, później więzieni. "Nie mamy wyboru, wiele osób przetrzymujemy"
Najpierw są leczeni, później więzieni. "Nie mamy wyboru, wiele osób przetrzymujemy"
Justyna Zuber | Fakty o Świecie TVN24
Najpierw są leczeni, później więzieni. "Nie mamy wyboru, wiele osób przetrzymujemy"Justyna Zuber | Fakty o Świecie TVN24

Trafiają do szpitala i są pozbawiani wolności. Pacjenci w Demokratycznej Republice Konga, jednym z najbiedniejszych krajów na świecie, często nie mają jak zapłacić za leczenie. Są wtedy przetrzymywani w szpitalu, dopóki nie uregulują rachunku. Praktykę ostro krytykują organizacje humanitarne, ale niestety problemu łatwo rozwiązać się nie da. Szpitale tłumaczą, że nie mogą leczyć za darmo, bo same stoją na skraju bankructwa. W wielu placówkach nie ma najprostszych leków, a narzędzia do operacji gotuje się we wrzątku.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

- Przebywam w szpitalu, bo nie mam pieniędzy - mówi Kimenua Ngoie, pacjentka, dla której szpital stał się więzieniem. - Moja rodzina zbiera pieniądze. Dopóki nie będą mieć takiej sumy, nie wyjdę stąd - dodaje. Kimenua kilka miesięcy temu rodziła przez cesarskie cięcie. Jej dziecko zmarło, ale kobietę lekarze zdołali uratować. Po leczeniu pozbawili ją wolności, bo pacjentka nie miała jak zapłacić.

"Tak jest wszędzie"

W Demokratycznej Republice Konga więzienie pacjentów, którzy nie opłacili leczenia, to norma. Dziennikarzom sytuacje tłumaczy administrator jednej z placówek. - To nie jest wyjątek, tak jest wszędzie - twierdzi Leedy Nyembo-Mugalu, administrator szpitala Lubumbashi. - Mieliśmy takie przypadki, że ktoś podpisywał zobowiązanie do zapłaty, a potem znikał bez śladu. Zdarzyło się też, że rodzina przyszła z telewizorem jako formą zapłaty za leczenie bliskiego - dodaje.

W mieście - jak przekonują pracownicy szpitala - problem z zapłatą jest większy niż na wsiach. Bo tam wielu pacjentów za usługi płaci towarem, a nie gotówką. - W mieście nie mamy wyjścia - wiele osób przetrzymujemy. Na wsi ci, którzy żyją z rolnictwa, rybołówstwa czy łowiectwa, za opiekę medyczną płacą tym, co mają. Dadzą kurczaka, otrzymują opiekę - mówi Nyembo-Mugalu, administrator szpitala.

Bez pracy i środków na wymianę

Rodzina Kimenuy pochodzi z miasta. Wszyscy są skrajnie ubodzy. Nikt nie ma nawet pracy. - Moja rodzina nie jest w stanie tyle uzbierać. Ciągle próbują, ale bez skutku - mówi przetrzymywana pacjentka. Szpital jest nieugięty. Oczekuje zapłaty 360 dolarów. W jednym z najbiedniejszych krajów świata to fortuna, bo średnie dochody mieszkańca nie przekraczają 400 dolarów rocznie. - Mam tu rachunek pani Ngoie. Miała cesarskie cięcie. Na operację przyjechała tu z innego szpitala. Musi zapłacić 360 dolarów za opiekę. Jeśli uiści tę kwotę, to może iść - mówi Nyembo-Mugalu

Chociaż rząd potępia praktykę szpitali, nie ma własnego pomysłu na rozwiązanie problemu. Wie, że przetrzymywanie pacjentów to akt finansowej desperacji. W wielu placówkach medycznych nie ma leków, na łózkach tłoczą się po dwie osoby, a sterylizacja narzędzi chirurgicznych polega na wygotowaniu ich we wrzątku. Według reporterów agencji Associated Press, w podobnej sytuacji są też pacjenci w co najmniej 30 innych krajach. Trudno oszacować skalę zjawiska, bo do takich praktyk mało kto się przyznaje.

Autor: Justyna Zuber / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS