- Może się okazać, że kadencja Borisa Johnsona będzie należeć do najkrótszych, że on swego rodzaju rekord pobije, dlatego iż po pierwsze nie ma żadnej woli w Brukseli, ani w Strasburgu, ani w UE do renegocjacji umowy - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS eurodeputowany Bogusław Liberadzki, komentując zapowiedź wynegocjowania lepszej umowy brexitowej. - Te zapowiedzi Borisa Johnsona są niewiele warte na razie - dodał, komentując zapowiedź daty nowej umowy 31 października. Zdaniem drugiego gościa programu, byłego europosła Pawła Zalewskiego, Boris Johnson po serii prób może się odbić od zjednoczonego muru unijnego, który broni interesu Irlandii, a zarazem może stracić większość w parlamencie. - Nie wykluczam sytuacji, w której wcześniejsze wybory (na Wyspach - przyp. red.) będą konieczne. Brexit to lekcja olbrzymiej pokory - skwitował.