Celibat w Kościele katolickim to jeden z tematów, wokół których od dawna trwają wielkie dyskusje. Na odległych, trudno dostępnych terenach wiernych jest niewielu, a księży po prostu brakuje. Często niektóre ich obowiązki przejmują obecne na miejscu siostry zakonne. Zdaniem duchowych z Ameryki Południowej wyświęcanie mężczyzn posiadających rodziny mogłoby być dobrym rozwiązaniem. Nad rozwiązaniem tego problemu pracuje zebrany w Watykanie synod poświęcony Amazonii.
Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.
W niewielkiej wiosce pośrodku amazońskiej puszczy nabożeństwo odprawiane jest przez świeckiego misjonarza, a nie przez księdza. Na tych ziemiach kościół katolicki jest obecny od blisko pół tysiąca lat.
- Nie mogę opuszczać wiernych, nawet jeśli mieszkają bardzo daleko. Muszę z nimi być. W przeciwnym razie stracą wiarę - wyjaśnił misjonarz Antelmo Pereira.
Na tych odległych, trudno dostępnych terenach wiernych jest niewielu, a księży po prostu brakuje. Często niektóre ich obowiązki przejmują obecne na miejscu siostry zakonne.
- Gdy w pobliżu nie ma księdza, a trzeba kogoś ochrzcić, to go chrzcimy. Jeśli jakaś para chce wziąć ślub, to wszyscy poświadczamy o jej miłości. Nie raz wysłuchiwałyśmy spowiedzi, choć nie udzielamy rozgrzeszenia - powiedziała siostra misjonarka z Kolumbii Alba Teresa.
- Musimy mieć tutaj księdza, żeby udzielał nam sakramentów. I żeby nas nauczał religii - zauważył mieszkaniec Satna Rosa w Brazylii Salvador Saldanha.
Więcej osób do udzielania sakramentów
W ostatnich latach coraz częściej i głośniej mówi się o zniesieniu celibatu i wyświęcaniu na księży również tych mężczyzn, którzy są żonaci.
- Ksiądz odwiedza nas tutaj bardzo rzadko, a nie mamy księdza, który mieszkałby tutaj na stałe. Pomysł wyświęcania mężczyzn, którzy są żonaci i mają rodziny, mógłby być pomocny. Byłoby więcej osób do udzielania sakramentów - stwierdził diakon Ferney Pereira.
Wyświęcanie mężczyzn to jeden z najważniejszych tematów trwającego w Watykanie specjalnego synodu poświęconego Amazonii. Ponad 250 duchownych z Ameryki Południowej dyskutuje o tym, jak podtrzymać w tym regionie katolicyzm.
Wstępnie wysunięta propozycja dotyczy wyłącznie najdalszych zakątków Ziemi, w których najtrudniej znaleźć duchownych i wyświęcania tam na księży żonatych mężczyzn.
- Kościół nie może pozostać bierny i zamknięty, skoncentrowany na sobie, otoczony przez wysokie mury. Nie może spoglądać z nostalgią w przeszłość. Kościół musi otworzyć swoje wrota, musi wybudować mosty. Musi wytyczyć nową ścieżkę - powiedział przedstawiciel z Brazylii kardynał Claudio Hummes.
Specyfikę regionu Brazylii bardzo dobrze zna i rozumie papież, który pochodzi z Argentyny.
W przeszłości już kilkakrotnie prosił o wybaczenie za grzechy popełnione w Amazonii, przez katolickich misjonarzy. Przepraszał także za lekceważący stosunek kościoła wobec rdzennych mieszkańców i ich kultury.
- Zasmuciły mnie sarkastyczne komentarze na temat mężczyzny, który składał tutaj dary z piórami wpiętymi we włosy. Powiedzcie, jaka to różnica czy masz na głowie pióra, czy też trójskrzydły kapelusz, który noszą niektórzy dostojnicy w Watykanie? - pytał papież Franciszek.
Zniesienie celibatu, nawet jeśli dotyczące wyłącznie księży pracujących w najmniejszych wspólnotach, byłoby rewolucją. Robocza propozycja przewiduje, że święcenia mogliby otrzymać tylko sprawdzeni, doświadczeni i dojrzali życiowo mężczyźni, od lat zaangażowani w działalność Kościoła katolickiego.
Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS