Głosowanie na Wyspach? Polacy idą na rekord

Głosowanie na Wyspach? Polacy idą na rekord
Głosowanie na Wyspach? Polacy idą na rekord
Maciej Woroch | Fakty o Świecie TVN24 BiS
Głosowanie na Wyspach? Polacy idą na rekordMaciej Woroch | Fakty o Świecie TVN24 BiS

W niedzielę w Polsce odbędą się wybory do Sejmu i Senatu. Głosować będzie można nie tylko na terytorium Rzeczypospolitej. Cztery lata temu, za granicą zagłosowało prawie 200 tysięcy Polaków. Najwięcej głosów oddano w Wielkiej Brytanii. Jak jest w tym roku?

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW O ŚWIECIE" W TVN24GO

Polskie wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii będą rekordowe pod co najmniej dwoma względami.

Pierwszym jest rekordowa liczba komisji, których w sumie będzie 54. Cztery lata temu było 40 komisji.

Te największe są w największych miastach - trzy komisje w Edynburgu, po dwie w Glasgow i Manchesterze, a w samym Londynie 11.

W sumie głosować będzie można w 41 brytyjskich miastach, jeśli tylko się do tego przygotowaliśmy.

Przygotowanie wymaga rejestracji, bowiem w przypadku pobytu zagranicą czynne prawo wyborcze to nie tylko fakt bycia obywatelem.

We wtorek do godziny 09:30 rano londyńskiego czasu na terenie całej Wielkiej Brytanii do udziału w wyborach zarejestrowało się 69073 osoby, a wczesnym popołudniem okazało się, że na Wyspach dopisanych do spisów wyborczych jest już 71629 osób. Jak mówią w biurze prasowym polskiej - rodacy na Wyspach idą na rekord.

Dla porównania: w 2015 roku zarejestrowanych na Wyspach do głosowania było 63 tysiące Polaków.

W samym Londynie znajduje się 11 Obwodowych Komisji Wyborczych, do których zarejestrowało się ponad 23 tysiące osób, więc pewnie tam kolejki będą największe, bo jak wynika z wyliczeń - w 11 placówkach oddawać głosy będzie średnio od tysiąca do 1,5 tysiąca naszych rodaków.

Proces rejestracji

Czas na rejestrację Polacy mają do końca czwartku do północy lokalnego czasu i to nie tylko w Londynie, ale w każdym innym miejscu na świecie, w którym chcieliby oddawać głosy. Proces rejestracji wcale nie jest skomplikowany.

Jeśli ktoś nie chce osobiście fatygować się placówek dyplomatycznych - to jeden ze sposobów - można tam zatelefonować, albo wysłać wiadomość email.

O wiele prostszym sposobem jest wejście na stronę jakiegokolwiek polskiego przedstawicielstwa zagranicą i tam kliknięcie w link dotyczący rejestracji do wyborów, a pod koniec długiej informacji, która jest wyciągiem z przepisów, jest link do stron Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który przekierowuje do procesu internetowej rejestracji.

Tam wybrać trzeba podać najpierw kraj, w którym chcemy oddać głos, później zadeklarować w której komisji tego dokonamy, a na końcu podać swoje dane i otrzymać potwierdzenie rejestracji. Po jakimś czasie przyjdzie e-mail z potwierdzeniem, że wniosek został zarejestrowany i będzie można zagłosować tam, gdzie zostało wskazane.

Autor: Maciej Woroch / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN