W Krakowie odbyły się obchody 11 listopada z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego. Kaczyński przekonywał, że zagrożenie dla siły i suwerenności Polski płynie i ze wschodu i z zachodu. Mateusz Morawiecki stwierdził , że "chcemy w Polsce rządzić się po polsku", a nie odpowiadać przez innymi trybunałami. Dodał, że chcemy odpowiadać tylko przed trybunałem historii i przyszłości. W Warszawie organizator Marszu Niepodległości wykrzykiwał, że Zachód chce nam odebrać tożsamość narodową, kulturową, a nawet płciową.