Nie tylko Polska, ale cały świat czekał na słowa amerykańskiego prezydenta w Warszawie, bo miały być symboliczne, ważne i przełomowe. Donald Trump wiele mówił o polskiej historii, znaczeniu zachodnich wartości i konieczności ich obrony.

Oczy całego świata skierowany były dziś na Warszawę i przemówienie Donalda Trumpa na placu Krasińskich. Ale amerykańskie media zwracały też uwagę na atmosferę, jaka panowała w trakcie tej wizyty. "Czerwony dywan" i "festiwal miłości" - to tytuły zagranicznych mediów o polskim podejściu do amerykańskiego prezydenta.

Piątek będzie pochmurny i deszczowy poza Lubelszczyzną, Warmią, Mazurami i Podlasiem. W województwach zachodnich i centralnych mogą wystąpić burze (10-20 mm, porywy wiatru do 80 km/h). Na Ziemi Lubuskiej i Śląskiej możliwy też grad. Temperatura maksymalna od 21 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 27 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, z południa. Ciśnienie spada, w południe 1002 hPa.

Żeby choć przez chwilę móc zobaczyć Donalda Trumpa i jego żonę wielu mieszkańców Warszawy i turystów pojawiało się na trasie przejazdu amerykańskiej kolumny, pod hotelem Marriott, czy wreszcie na placu Krasińskich. Jak Polacy odebrali prezydenta USA? Na co zwrócili uwagę?

Kuloodporna, ognioodporna i gazoodporna limuzyna, którą porusza się amerykański prezydent USA, to tylko jedna z wielu maszyn, które znajdują się w imponującej kolumnie. I choć największą uwagę przykuwa "Bestia", nie mniej ważne są dziesiątki innych, specjalistycznych pojazdów.

Stosunki transatlantyckie pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi znalazły się w wielkim kryzysie - stwierdził w "Faktach z Zagranicy" były eurodeputowany Paweł Zalewski (PO). Jego zdaniem w trakcie wizyty Donalda Trumpa w Polsce "prezydent Duda powinien podkreślić jak bardzo dla Polski ważne jest to, żeby ten kryzys w relacjach amerykańsko-niemieckich został przezwyciężony". Doktor Zbigniew Girzyński stwierdził natomiast, że Polsce najbardziej powinno zależeć na wskazaniu poważnej roli Europy Środkowo-Wschodniej jako całości.

O ile dla polityka urząd prezydenta jest ukoronowaniem całej jego kariery i ma długie lata na to, by przygotować się do swojej roli, pierwsza dama ma o wiele trudniejsze zadanie. I bardzo trudno znaleźć równowagę pomiędzy byciem żoną, matką i panią domu, a osobą zaangażowaną w sprawy kraju. Melania Trump jest pierwszą damą od niemal pół roku i radzi sobie bardzo dobrze. Jaki jest plan jej wizyty w Polsce? Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

Prezydent Donald Trump przemówi w czwartek w Warszawie na placu Krasińskich. Jego wizytę w Polsce będzie bacznie obserwować 1200 dziennikarzy akredytowanych w Warszawie. Wśród nich jest specjalna grupa 80 dziennikarzy należących do tak zwanego podróżującego korpusu prasowego. Wśród nich jest korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona, który pytał amerykańskich dziennikarzy o oczekiwania względem wizyty prezydenta USA w Polsce.

Byli wojskowi dowódcy, byli prezydenci państw, analitycy, eksperci, biznesmeni i dyplomaci przyjechali do Warszawy, by wziąć udział w rozpoczynającym się w czwartek Global Forum. Czołowi transatlantyccy stratedzy, biznesmeni i dziennikarze będą zastanawiać się nad przyszłością transatlantyckich stosunków pod nowym amerykańskim przywództwem.

Mariusz Błaszczak zostaje w rządzie. Wygrał sejmowe głosowanie, ale wysłuchał też gorzkich słów za działania resortu w sprawie Igora Stachowiaka. Na sali plenarnej wywiązała się polityczna awantura pełna oskarżeń o "krew na rękach". Milczącego szefa MSWiA bronili w niej premier Beata Szydło i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zwrot akcji w sprawie Puszczy Białowieskiej. Delegaci UNESCO żądają zaprzestania wycinki starych drzew i wzywają polskie władze do przyjęcia specjalnej misji ekspertów. Wiceminister środowiska Andrzej Konieczny zapewnia, że rząd uszanuje decyzję Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO.

W czwartek w całym kraju możemy spodziewać się, że zachmurzenie będzie kłębiaste w stopniu umiarkowanym i dużym. Na północnym-wschodzie i południu kraju mogą wystąpić niewielkie przelotne opady deszczu do 1-5 mm. Temperatura maksymalna od 19 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 23 stopni Celsjusza w centrum kraju, do 24 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Wiatr północno-zachodni, słaby i umiarkowany.

Wrocław wytoczył wojnę nocnym klubom, ale ją przegrywa. Od czerwca obowiązuje uchwała, która w ścisłym centrum miasta zabrania między innymi "nagabywania czy informowania o towarach, usługach lub imprezach". Jest też przepis, który zakazuje "prowadzenia działalności usługowej o charakterze erotycznym". Tymczasem po miesiącu od wejścia w życie przepisów, na wrocławskim Rynku pracownice nocnych klubów cały czas zachęcają do skorzystania z ich usług.

Młody kierowca bez prawa jazdy zamienił ich życie w piekło. Półtora roku temu uderzył w auto, którym podróżowała rodzina Golimowskich. W samochodzie była kobieta w ciąży, jej mąż i dwójka dzieci. Od czasu wypadku Maja nie chodzi, nie mówi i nie widzi. W środę młody kierowca usłyszał w tej sprawie wyrok.

Prawdopodobna data wprowadzenia zakazu handlu w niedziele jest znana - to 1 stycznia 2018 roku. Jednak możliwe rozwiązania wciąż są dopracowywane. Dyskusja się przeciąga i pada nowa propozycja - nowelizacja kodeksu pracy tak, by każdy pracownik miał gwarantowane dwie wolne niedziele w miesiącu. Pomysł zgłasza polska branża handlowa. Kto jest za, kto przeciw?

- Sympatyczny - tak po krótkiej rozmowie z prezydentem Donaldem Trumpem ocenił go korespondent "Faktów" TVN w USA Marcin Wrona. W "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS rozmawiał z Piotrem Kraśko o kulisach kampanii, w której Trump pokonał Clinton. - Ci, którzy go wybrali, to jest zapomniana Ameryka - ocenił Wrona. - Ta część USA poczuła, że została jakby odtrącona przez Baracka Obamę, który otaczał się gwiazdami i ludźmi z pierwszych stron gazet. To wykorzystał obecny prezydent Stanów Zjednoczonych - stwierdził Wrona. - Trump wyczuł nastrój w Ameryce, czyli to, na co amerykańskie elity nie chciały zwracać uwagi. I to pozwoliło mu najpierw pokonać 16 kontrkandydatów do nominacji partyjnej. Gigantów we własnej partii - podkreślił dziennikarz. - Trump to jest mówca, który koncentruje się na emocjach, reakcjach i potrafi je doskonale wykorzystać na swoją korzyść - ocenił Wrona i dodał, że prezydent USA jest człowiekiem, którego przemówień nie da się przewidzieć.

- Myślę, że Donald Trump jest takim politykiem i prezydentem, który na swoich przemówieniach odciska bardzo mocne piętno tego, co naprawdę myśli - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Krzysztof Łapiński. Zdaniem rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy, nikt do końca jeszcze nie wie, co dokładnie powie amerykański prezydent. Łapiński w rozmowie z Piotrem Kraśką omawiał szczegóły wizyty delegacji z USA w Polsce oraz szczyt Trójmorza. - Słowo-klucz, które będzie przewijało się przez tę wizytę, to "bezpieczeństwo", rozumiane bardzo szeroko - ocenił. - Plac Krasińskich został wybrany przez stronę amerykańską - podkreślił i dodał, że "nam wypada przyklasnąć, że właśnie tak symboliczne miejsce wybrano na pierwsze publiczne przemówienie prezydenta USA w Europie". - Całą wizytę prezydenta będzie obsługiwać około 700 osób - powiedział Łapiński. - Wizyta rozpocznie się od spotkania prezydentów w cztery oczy - przyznał i dodał, że czas przewidziany na tę rozmowę to około 25 minut.

Donald Trump przyleci do Polski dokładnie w 25. rocznicę wizyty prezydenta USA George Busha seniora. Tak jak wtedy Bush, Trump zatrzyma się w Warszawie w drodze do Niemiec. Ale to nad Wisłą wygłosi swoje najważniejsze przemówienie. Będzie to jego pierwsze publiczne wystąpienie w Europie. Prezydent USA weźmie także udział w szczycie Trójmorza.

"Jesteście śmieszni" - mówi wściekły Jean-Claude Juncker do prawie pustej parlamentarnej sali. Kiedy Malta żegnała się z prezydencją, europosłowie nie popisali się frekwencją, więc szefowi Komisji Europejskiej po prostu puściły nerwy.

Akcja: reanimacja. Mężczyzna nagle stracił przytomność na Czantorii, pan Adam Miśkiewicz rzucił się na pomoc. Jest nauczycielem, a nie lekarzem i był na wycieczce z dziećmi. Sam reanimował nieznajomego 40 minut, czym uratował mu życie. Dwa oddechy na 30 ucisków - warto to pamiętać, a takich ludzi jak pan Adam, warto stawiać za wzór.

Amerykanie świętują Dzień Niepodległości w jednostce w Orzyszu. Cały batalion ma wolne - żołnierze grają w amerykański futbol, przeciągają linę i korzystają z menu prosto z USA. Mimo luźnego dnia, zapewniają o pełnej gotowości do obrony naszych granic.

Przed siedzibą TVN zawisło dziś pięć flag, wśród nich Polski, Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. Wolnego nie było, ale znalazła się chwila na świętowanie.

Ponad połowa Polaków ma zaufanie do mediów, a najpopularniejszym źródłem newsów jest TVN. Przez ostatnie 6 miesięcy TVN24 był najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym, a "Fakty" - programem prezentującym informacje.

Secret Service pracuje pełną parą przed wizytą w Warszawie prezydenta Donalda Trumpa. Z trasy przejazdu znikną wszystkie samochody, a z każdego przystanku podejrzane przedmioty. Służby muszą uporać się także z protestującymi przed Sądem Najwyższym.

Wielkie plany PiS: Polska ma powstać z kolan, a zamki z ruin. Według wizji wicepremiera Mateusza Morawieckiego, kolej ma pędzić, a rowery jeździć po ścieżkach i tak "owalna Polska" ma stać się potęgą.

Na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie środa będzie przelotnie deszczowa. Na południowych krańcach Śląska, Małopolski i Podkarpacia również możliwy przelotny deszcz i burze (10-20 mm, porywy wiatru do 80 km/h). Temperatura maksymalna do 17 stopni Celsjusza na Pomorzu do 24 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, z zachodu. Ciśnienie będzie spadać, w południe 1004 hPa.

Pirat drogowy z Lublina. 36-latek bez uprawnień pędził ulicami miasta. Lekceważył przepisy ruchu drogowego oraz policję. Nocny pościg zakończył się strzałami i uszkodzeniem radiowozów, a dla kierowcy - za kratami. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Oprócz szeregu wykroczeń, odpowie on za ucieczkę i niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także za czynną napaść na funkcjonariuszy.

- Według mnie ta wizyta już trwa. Pod względem operacyjnym, logistycznym, zapewnienia odpowiedniej łączności, zabezpieczenia przestrzeni powietrznej, a nawet wydaje mi się, że i satelitarnej - powiedział w rozmowie w "Faktach z zagranicy" TVN24 BiS Krzysztof Kubiciel, specjalista ds. sytuacji kryzysowych i stanów zagrożeń z City Security o nadchodzącej wizycie Donalda Trumpa w Polsce. - Bardzo późno jest zorganizowany system związany z ochroną. To jest robota "na rympał", "na łom", czyli jak najszybciej, z niewielkim zapasem czasu - skomentował przygotowanie Warszawy na przyjazd amerykańskiego prezydenta Jerzy Dziewulski, były antyterrorysta. - Ta wizyta nie jest przygotowana, tak jak kiedyś - dodał.

- Nie mamy suwerenności jeśli chodzi o samoobronę i musimy polegać na kimś silniejszym, czyli na USA. Każdy rodzaj wsparcia zbrojnego jest wskazany i konieczny żebyśmy byli bezpieczni i żeby Polska przetrwała jako państwo, bo w przypadku poważnego konfliktu, samoobrona jest niewykonalna z powodu zbyt małej armii i małego zorganizowania społeczeństwa do walki - powiedział w "Faktach z zagranicy" TVN24 BiS Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Insitute o kwestiach, które powinny zostać poruszone podczas przyjazdu Donalda Trumpa do Polski. - Musimy mieć USA i musimy zachęcić Amerykanów, by wydawali pieniądze na swoją obecność w Polsce - dodał. - Dobrze byłoby zacieśniać polsko-amerykańskie relacje, by Polska i USA zaczęły się rozwijać na miarę XXI wieku jako dwa podobne sobie społeczeństwa. Potrzebne jest nowe otwarcie między nimi, bo dla młodszych Reagan, Wałęsa czy nawet wejście do NATO to albo prehistoria albo rzeczy oczywiste. - mówił Jacek Stawiski, szef redakcji zagranicznej TVN24 BiS. - Dobrze byłoby pracować nad rozbudową tej wzajemnej sympatii - podkreślił.

"Amber Gold to piramida finansowa. Pokrzywdzonych może być kilkadziesiąt tysięcy osób" - tak szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pisał do prezydenta i premiera, i w maju 2012 roku podnosi alarm. Tygodnik "wSieci" pokazuje, co napisał w notatce do najwyższych polskich władz. Pytania jakie teraz wszyscy zadają brzmią: kto tę notatkę przeczytał i kiedy na nią zareagowano?