Marynarka Wojenna będzie miała nowy okręt. Pierwszy od blisko 20 lat

25.11.2017 | Marynarka Wojenna będzie miała nowy okręt. Pierwszy od blisko 20 lat
25.11.2017 | Marynarka Wojenna będzie miała nowy okręt. Pierwszy od blisko 20 lat
Maciej Cnota | Fakty TVN
25.11.2017 | Marynarka Wojenna będzie miała nowy okręt. Pierwszy od blisko 20 latMaciej Cnota | Fakty TVN

Pierwszy od prawie 20 lat okręt dla polskiej Marynarki Wojennej - ORP Kormoran jest już niemal gotowy. W stoczni w Gdańsku niebawem ma mieć towarzystwo, ale na razie jest jedyną nową dumą i kroplą w morzu potrzeb. Polska Marynarka Wojenna ledwo utrzymuje się na powierzchni, a nowoczesny niszczyciel min ma jej dodać mocy.

ORP Kormoran przechodzi ostatnie testy przed wtorkowym wejściem do służby. To największa chluba Marynarki Wojennej - pierwszy od prawie dwóch dekad nowy okręt.

- Najnowocześniejszy okręt na dzień dzisiejszy w Marynarce Wojennej. Spowoduje to, że zdolność bojowa jednostek przeznaczonych do niszczenia min wzrośnie o 100-200 procent - mówi kpt. mar. Kacper Sterne, zastępca dowódcy ORP Kormoran.

"Kormoran" to nie tylko najnowocześniejsze wyposażenie, ale przede wszystkim niewykrywalny dla wroga kadłub. - Stal amagnetyczna, czyli materiał, z którego wcześniej nigdy w Polsce nie produkowaliśmy. Finalny efekt pozycjonuje Kormorana w czołówce światowej - wyjaśnia Piotr Dowżenko, prezes stoczni remontowej "Shipbuilding".

Uroczystość podniesienia bandery na Kormoranie zaplanowano na najbliższy wtorek, czyli w 99. rocznicę utworzenia Marynarki Wojennej. Do tego czasu nikt postronny nie może wejść pod pokład.

Opłakany stan

Po wejściu do służby Kormorana średnia wieku czterdziestu polskich okrętów to aż 32 lata. Bodaj najgorzej jest z okrętami podwodnymi - przejęte od Norwegów kobenny mają co najmniej 50 lat. O kupnie nowych okrętów podwodnych mówi się od co najmniej dekady. I właściwie tylko się mówi. - Kontrakt będzie podpisany na przełomie tego i przyszłego roku. Mowa o trzech łodziach podwodnych - mówił 18 stycznia Antoni Macierewicz, szef MON.

- W tej chwili, jeśli chodzi o modernizację Marynarki Wojennej, tak naprawdę nie dzieje się nic jeżeli chodzi o siły okrętowe - mówi kmdr rez. Maksymilian Dura, ekspert defence24.pl.

Były premier Leszek Miller na okręcie podwodnym odbywał służbę wojskową, właśnie wtedy, kiedy budowano służące wciąż kobenny. - Najwyższy czas, by zdobyć się na jakieś decyzje i kupić 4-5 okrętów, bo taka liczba wystarczy - ocenia.

Ewenement

Kormoran to w polskiej armii ewenement - jego wejście do służby opóźniło się "zaledwie" o rok.

Ewenement, bo modernizacja marynarki przebiega raczej tak, jak realizacja okrętu patrolowego, który powstaje od - bagatela - szesnastu lat. W tym czasie zmieniano jego przeznaczenie, zawieszano budowę i wielokrotnie przesuwano datę wejścia do służby.

- Stan floty wojennej polskiej jest katastrofalny. Ta krytyczna sytuacja może się zmienić tylko wtedy, gdy inwestycje będą bardzo duże i natychmiast - twierdzi kmdr rez. Janusz Walczak, były oficer Marynarki Wojennej.

Ze strony MON-u właśnie padła kolejna deklaracja o budowie dwóch nowych niszczycieli min. Na razie jednak to tylko kolejna deklaracja.

Autor: Maciej Cnota / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Jak wyglądają przygotowania na możliwe czarne scenariusze? W ciągu 27 lat od tak zwanej powodzi tysiąclecia na instalacje przeciwpowodziowe wydaliśmy 22 miliardy złotych. Czy to wystarczy, by mieć pewność, że lekcja została odrobiona?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

Źródło:
Fakty TVN

Do długiej listy skutków pandemii COVID-19 amerykańscy naukowcy dopisują kolejny punkt. Lockdown uderzył w mózgi nastolatków. Izolacja społeczna przyspieszyła ich starzenie się mniej więcej o cztery lata. Jest też dobra wiadomość - te zmiany nie są nieodwracalne.

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Źródło:
Fakty TVN

Czyszczenie studzienek, sprawdzanie wałów przeciwpowodziowych i zabezpieczanie posesji workami z piaskiem - tam, gdzie istnieje ryzyko wylania wody z koryt rzek. Opróżnianie parkingów i przenoszenie sprzętu na wyższe piętra. Między innymi tak na prognozowane potężne opady deszczu przygotowują się mieszkańcy terenów zagrożonymi podtopieniami.

W wielu miejscach w Polsce trwają przygotowania na podtopienia z powodu nadchodzących ulew

W wielu miejscach w Polsce trwają przygotowania na podtopienia z powodu nadchodzących ulew

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do Polski nadciągają potężne ulewy. Najgorzej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie w ciągu trzech dni może spaść tyle deszczu, ile pada zwykle przez pół roku. Dolny Śląsk i jego stolica szykuje się na najgorsze. To może nie być powtórka z 1997 roku, ale i na taki scenariusz służby są gotowe. Czyszczone są studzienki kanalizacyjne, udrażniane rury spustowe. Zlewnia Odry jest gotowa do przyjęcia nadmiaru wody.

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie kotów i psów w Ohio, bezdzietne kociary - skąd republikanie czerpią inspiracje na fake newsy i hejt?

Jedzenie kotów i psów w Ohio, bezdzietne kociary - skąd republikanie czerpią inspiracje na fake newsy i hejt?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS