Przed sądem w Stargardzie zaczął się proces dwunastu pracowników ubojni, którzy mieli się znęcać nad zwierzętami. Trzynasty przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Według prokuratury, podczas rozładunku świni i krów oskarżeni kopali je, bili kijami, młotkami i łańcuchami, a także używali w niedozwolony sposób poganiacza elektrycznego, co zostało nagrane przez obrońców zwierząt.