Ma wspierać niepełnosprawnych, ale wyklucza dzieci. Ustawa, która jest rządową odpowiedzią na 40-dniowy protest w Sejmie, nie obejmuje najmłodszych, a już jutro wchodzi w życie. PiS zapowiada nowelizację, a opozycja mówi, że to bubel napisany na kolanie. Niepełnosprawni, którzy domagali się 500 złotych dodatku, teraz będą sprawdzać, jak rządowe wsparcie wygląda w praktyce.