Im więcej litrów potu wylanych w czasie ćwiczeń, tym mniej krwi na dole. Tak mówią ratownicy górniczy w Bytomiu o miejscu, gdzie doskonalą umiejętności, a miejsce to doskonale odzwierciedla trudne warunki w kopalni. To nowe wyrobisko do ćwiczeń. Jest tu zadymiony chodnik, są palące się ściany i wiele innych przeszkód, z którymi spotykają się w czasie prawdziwych akcji.