Marianowi Banasiowi mija czas na udzielenie CBA odpowiedzi w sprawie raportu dotyczącego jego majątku. Po reportażu "Superwizjera" TVN pojawiło się dużo wątpliwości. Kontrola CBA trwała od kwietnia, zakończyła się w ubiegłą środę. Służba nie poinformowała jednak, czy stwierdzono nieprawidłowości. Opozycja obawia się, że sprawa może się ciągnąć w nieskończoność, bo po utrzymaniu odpowiedzi od Mariana Banasia Centralne Biuro Antykorupcyjne musi się do niego ustosunkować. A CBA nie ma już na to terminu.