Szczyt zachorowań na COVID-19 w Polsce dopiero przed nami. Zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 przybywa, a tymczasem niektórzy lekarze sami trafiają do kwarantanny domowej, bo okazuje się, że mieli styczność w szpitalu z osobą zakażoną, a nie mieli na sobie środków ochrony osobistej. Epidemiolog prof. Janusz Kocik uważa, że pracownicy szpitali powinni w takiej sytuacji pracować dalej mimo wszystko. Szpitale borykają się też z innym problemem: brakuje krwi do zabiegów, bo brakuje dawców.