Jarosław Kaczyński zapewnia, że nic nie wiedział o agenturalnej przeszłości swojego bliskiego współpracownika, byłego szefa Srebrnej, Kazimierza Kujdy. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS-u przekonuje, że informacja "spadła na niego jak grom z jasnego nieba" i wyraża też przekonanie, że Kujda prawdopodobnie był agentem "pięciorzędnym".