Sprawca poniedziałkowych napaści na kobiety w Łodzi aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura postawiła 29-latkowi między innymi zarzuty usiłowania zgwałcenia dwóch kobiet. Grozi mu do 12 lat więzienia. Kontrowersje budzi natomiast zachowanie policji. Jedna z poszkodowanych uważa, że policjanci potraktowali ją niewłaściwie. Interwencja nie została nagrana, chociaż policjanci mieli kamery. Prokuratura bada reakcję policjantów, którzy mieli kamery osobiste, ale nagrań z nich nie ma. Policja twierdzi, że bateria w kamerach rzadko wystarcza do końca służby. Dystrybutor kamer zapewnia, że sprzęt powinien działać dłużej.