Ławki pozostaną puste do Wielkanocy. Uczniowie opuścili szkoły, ale nauki nikt ma nie odpuszczać. Jak uczyć kogoś i jak się uczyć podczas epidemii?

Wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja - mówi Jarosław Kaczyński, a kandydat jego partii, jako prezydent, wciąż ma narzędzia i środki do prowadzenia aktywnej kampanii wyborczej. Uziemieni przez epidemię rywale zarzucają Andrzejowi Dudzie, że zabiega o głosy wyborców na specjalnych zasadach. Polityczne zaplecze prezydenta broni go i przekonuje, że akurat Andrzej Duda na epidemii traci.

Apele o pozostanie w domach wciąż obowiązują, a łamiącym nakaz kwarantanny grozi nawet trzydzieści tysięcy złotych kary. Wezwania do odpowiedzialnych zachowań słychać zewsząd. Ratownicy przypominają o akcji "nie kłam medyka", epidemiolodzy o tym, że kiedy występują objawy, to nie należy iść na SOR, tylko zgłosić się do sanepidu. Należy też częściej i dłużej myć ręce i zachowywać odpowiedni dystans. Od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce minęło siedemnaście dni, od tego czasu przypadków zakażeń wciąż przybywa.

W Polsce do godziny 15 w sobotę wykryto w sumie 452 przypadków zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Pięć zakażonych osób zmarło. W ślad za kolejnymi zakażeniami idą kolejne decyzje rządu. W piątek premier Mateusz Morawiecki poinformował o przejściu ze stanu zagrożenia epidemicznego do stanu epidemii.

Krew potrzebna od zaraz. Regionalne stacje krwiodawstwa apelują, aby każdy, kto jest zdrowy, oddał krew, bo jej zapasy powoli topnieją, a dawców w ostatnich tygodniach ubyło. Kto i na jakich zasadach może teraz wspomóc centra krwiodawstwa?

Pustoszeją kurorty i uzdrowiska. Turystyka zamiera. To efekt walki z koronawirusem. Cierpią restauratorzy, właściciele hoteli i pensjonatów. Klienci masowo odwołują rezerwacje, nawet te wakacyjne. Straty będą ogromne. Kryzysu wszyscy mogą nie przetrwać.

Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie ucieczki ze szpitala zakaźnego w Zgierzu. W czwartek po południu 54-latek, u którego podejrzewa się zakażenie koronawirusem, bez wiedzy lekarzy i pielęgniarek opuścił szpital. Szukano go przez 3 godziny. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia. Późnym popołudniem ma być wynik jego testu.

Prośba o selfie - kilka razy dziennie i zawsze "z zaskoczenia". Tak ma działać nowa rządowa aplikacja na smartfony dla osób objętych kwarantanną. Ma to odciążyć służby odpowiedzialne za kontrolowanie osób objętych kwarantanną domową i usprawnić użytkownikom kontakt w razie potrzeby skorzystania z pomocy pracowników socjalnych. Aplikacja "Kwarantanna domowa" jest dostępna w Google Play i App Store.

W walce z koronawirusem trzeba działać razem. Zwłaszcza, kiedy w szpitalach na już potrzebne są dodatkowe środki ochrony osobistej i specjalistyczny sprzęt. Coraz więcej jest oddolnych inicjatyw, jak i działań samorządowców, ale z każdym dniem ta pomoc może być potrzebna jeszcze bardziej.

Politycy mają różne pomysły na organizację posiedzenia Sejmu. Pojawił się i taki pomysł, żeby posiedzenie odbyło się na Stadionie Narodowym. Wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki zapewnia, że Kancelaria Sejmu pracuje nad tym, aby zapewnić bezpieczeństwo posłom, ale pomysł, by organizować posiedzenie Sejmu na Stadionie Narodowym, wydaje mu się mało poważny.

Wszędzie widać zaostrzone środki ostrożności w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego. Po tym, jak okazało się, że jeden z wiceministrów rolnictwa, Ryszard Kamiński, jest zakażony koronawirusem SARS-CoV-2, całe kierownictwo resortu zostało poddane kwarantannie i pracuje zdalnie. Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Wojciech Maksymowicz podkreśla, że musimy ograniczać kontakty z innymi ludźmi i przestrzegać zasad kwarantanny, aby chronić zdrowie osób najbardziej narażonych. - Jeżeli się złamie te zasady kwarantanny, to oni umrą - twierdzi.

W szpitalu w Łańcucie zmarła 27-letnia kobieta, u której wykryto koronawirusa SARS-CoV-2. 27-latka niedawno urodziła dziecko. Bezpośrednią przyczyną jej śmierci miała być sepsa. Tym samym stała się ona szóstą osobą w Polsce, która zmarła i u której wykryto nowego koronawirusa.

Są ograniczenia, a wiele posiedzeń odwołano, ale co do zasady sądy pracują. Sędziowie proszą rząd o zmiany w prawie i pomoc w obliczu epidemii koronawirusa.

Wsparcie gospodarki, przedsiębiorstw i pracowników - to cele o jakich mówi rząd w ramach zaproponowanego pakietu antykryzysowego. Jak przekazał na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, wartość pakietu to ponad 200 miliardów złotych. Pytanie jednak na ile może liczyć biznes oraz czy ta tarcza uchroni miejsca pracy.

Samorządy nie czekają na wsparcie z rządu i idą na wojnę ze skutkami kryzysu wywołanego epidemią SARS-CoV-2. Działają na własną rękę, bo wielu ludzi wsparcia potrzebuje w trybie pilnym. Wrocław ma swój pakiet pomocowy, Kraków szykuje ulgi podatkowe dla branży hotelarskiej, a Oleśnica proponuje zwolnienie z czynszu.

W obliczu pandemii dentyści zamykają gabinety, a pacjenci z bólem zęba mają coraz większy kłopot z umówieniem się na wizytę. Stomatolodzy mówią o brakach sprzętu ochronnego i o braku wytycznych z Ministerstwa Zdrowia.

Milion osiemset tysięcy - tyle małych i średnich firm jest w Polsce. Koronawirus jest dla nich bezlitosny. Brak klientów to brak pieniędzy na bieżące, stałe wydatki. Jak oceniane są propozycje przedstawione przez rząd?

Analitycy szacują, że w związku z pandemią koronawirusa Hollywood może stracić miliardy dolarów w związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. W krytycznej sytuacji są też polskie sieci. Film "Sala samobójców. Hejter”, mimo dobrych wyników, przestał być wyświetlany po kilku dniach w związku z zamknięciem kin. Ci, którzy nie zdążyli obejrzeć najnowszego obrazu Jana Komasy, mogą to teraz zrobić bez wychodzenia z domu. Produkcja 18 marca została udostępniona na platformie player.pl.

Rząd mówi o "tarczy" i o rozwiązaniach, które mają uchronić gospodarkę przed koronawirusem, prezydent czeka na ustawy do podpisania, a opozycja apeluje o jak najszybsze wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Po to, by realnie walczyć z pandemią, która rozlewa się coraz szerzej. Do czwartku potwierdzono w Polsce 325 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.

Kłamstwo ma krótkie nogi, ale w tym przypadku może mieć też bardzo poważne konsekwencje. Są przypadki chorych, którzy nie mówią, że są na kwarantannie, albo że mieli kontakt z osobą, która mogła być zakażona. Dlatego przedstawiciele zawodów medycznych apelują: nie okłamujcie nas.

W Polsce jest coraz więcej przypadków łamania kwarantanny. Na szczęście wciąż są marginesem, bo w Polsce do zasad stosuje się 99,5 procent osób poddanych kwarantannie.

Kilkadziesiąt nowych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Wśród nich znajdują się ludzie, którzy stoją na pierwszej linii frontu w walce z pandemią. Mowa tu o lekarzach, pielęgniarkach i pracownikach szpitali. Coraz głośniej wybrzmiewa apel, by chronić tych, którzy ratują nasze życie i zdrowie. Przedstawiciele systemu ochrony zdrowia mówią wprost, że potrzebują więcej sprzętu, więcej środków ochronnych i testów.

Kwarantanna co do zasady trwa 14 dni, ale może być zarządzona na dłużej. Złamanie kwarantanny jest zagrożone mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych. Co jeszcze trzeba wiedzieć o obecnie obowiązującej w Polsce kwarantannie?

Na polsko-niemieckich przejściach granicznych od strony Niemiec ciągną się ogromne kolejki. Kierowców czeka nawet 30 godzin czekania w kilkudziesięciokilometrowych korkach. Każda osoba wracająca do Polski musi przejść przez specjalną procedurę, w tym także wypełnić kartę lokalizacyjną. Dodatkowo na specjalny transport czekają obywatele krajów bałtyckich, którzy chcą wrócić do domu. Gigantyczne zatory mają zostać rozładowane przez nowo otwarte przejścia graniczne, a podróżujących starają się wspierać wolonatriusze, którzy rozdają wodę i jedzenie.

Maseczki, rękawiczki i kombinezony ochronne - coraz trudniej je dostać nawet tym, którzy na co dzień mają kontakt z zakażonymi koronawirusem SARS-CoV-2. Szpitale mają zapasy, ale one kurczą się w zastraszającym tempie. Szpitale już teraz proszą o wsparcie, bo szczyt zachorowań na COVID-19 w Polsce dopiero przed nami.

Wakacje kredytowe dla wielu płacących kredyty w czasie pandemii koronawirusa to odrobina oddechu. Banki zapewniają, że wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów. Ubieganie się o wakacje kredytowe ma być łatwiejsze, procedura ma być prosta i bezpłatna.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 wyciszyła aktywność opozycyjnych kandydatów na prezydenta. Widać i słychać tylko urzędującego prezydenta. Stąd apele, by wybory prezydenckie przesunąć w czasie tak, aby mogła odbyć się uczciwa dla wszystkich kandydatów kampania wyborcza. Na razie termin pozostaje bez zmian: 10 maja.

Pytania widzów, odpowiedzi ekspertów. Mówimy o faktach, obalamy mity. To program "Koronawirus. Raport". Codziennie o godzinie 18 antena TVN24 staje się miejscem, gdzie można usłyszeć odpowiedzi od ekspertów na pytania widzów. Ze wszelkimi pytaniami związanymi z pandemią koronawirusa mierzą się lekarze, prawnicy i naukowcy. Najlepsi eksperci. Wystarczy wysłać pytanie na portalu Kontakt24.

Banki krwi alarmują, że brakuje im dawców. Wiosną i latem zapotrzebowanie na krew jest bardzo duże. W obliczu pandemii koronawirusa wielu ludzi zrezygnowało z oddawania krwi. Pracownicy banków krwi podkreślają, że niepotrzebnie.

Polski "pacjent zero", czyli 66-latek, który był pierwszą osobą w Polsce, u której wykryto nowego koronawirusa, doszedł do zdrowia i wychodzi ze szpitala. 66-latek przyjechał autokarem z Niemiec. Do zdrowia dochodził w szpitalu w Zielonej Górze. W Polsce odnotowano w sumie dotąd 251 zakażeń SARS-CoV-2.