Nie ma branży, która z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 ucierpi bardziej niż turystyka. Hotele, pensjonaty, biura podróży - one już właściwie nie funkcjonują albo ledwo funkcjonują. Nikt nie wie, co będzie dalej, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym. Przedsiębiorcy czekają na pomoc, liczą na pakiet gospodarczy rządu.

Groźny wypadek dziecka i groźna diagnoza. Półtoraroczna dziewczynka wypadła z trzeciego piętra kamienicy w Łodzi. Jest w ciężkim stanie - ma wiele złamań i urazów wewnęrznych. Jak się okazało, jest także zakażona nowym koronawirusem. Kwarantanną została objęta rodzina dziewczynki, a także 23 pracowników szpitala, policjantów i ratowników.

Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o to, by testować każdego podejrzanego o zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Chodzi o to, by wszystkich zakażonych jak najszybciej wykryć i odizolować, a także o to, by prześledzić drogę transmisji i zarządzić kwarantannę dla osób, które miały kontakt z zakażonym. We wtorek na Twitterze Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że tylko w ciągu ostatniej doby przeprowadzono w Polsce ponad 1200 testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. W sumie do wtorku do południa w Polsce wykonano 7899 testów.

U szefa resortu środowiska Michała Wosia wykryto zakażenie nowym koronawirusem. Taką informację minister przekazał w poniedziałek na Twitterze. Minister zdrowia Łukasz Szumowski we wtorek po godzinie 15 potwierdził, że u żadnego z przebadanych ministrów, którzy mieli bezpośredni kontakt z ministrem Wosiem, nie stwierdzono przypadku koronawirusa.

Z kalendarzy polskich kandydatów na prezydenta zniknęło wiele spotkań, a kampania wyborcza wyraźnie zwolniła. Nie zmienił się jednak wciąż termin wyborów: 10 maja. Coraz wyraźniej słychać głosy, by wybory prezydenckie przełożyć. Mówi o tym między innymi kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 negatywnie wpływa na gospodarkę. Dla małych i średnich przedsiębiorców obecna sytuacja oznacza nierzadko walkę o przetrwanie. Stąd apel do rządu o wsparcie. Rząd zapowiedział utworzenie pakietu gospodarczego w związku z koronawirusem.

Szkoły są zamknięte, ale to nie oznacza przerwy od nauki - przypomina uczniom i rodzicom minister edukacji Dariusz Piontkowski. Dla wielu szkół organizacja zajęć online to przyspieszona lekcja nowych technologii i e-learningu. Jak w praktyce wygląda w Polsce nauka przez internet?

Kolejny dzień to kolejne potwierdzone przypadki. Do wtorku do godziny 13:45 odnotowano w Polsce 221 przypadków zakażenia koronawirusem. Rośnie nie tylko bilans zakażonych. W szpitalu w Wałbrzychu zmarła piąta osoba, u której wykryto zakażenie SARS-CoV-2.

Zamknięte szkoły to jeszcze jeden problem dla uczniów i ich rodziców. Właśnie powinna zacząć się rekrutacja. Zaczyna się, ale w wersji zmodyfikowanej.

Nie ma lekcji, ale jest nauka. Zamknięte szkoły nie oznaczają przerwania lekcji. Uczniowie w całej Polsce odesłani zostali do domów, a nauczyciele zaczęli organizować lekcje online. W organizacji internetowych pomaga MEN. Tak będzie przez przez co najmniej najbliższe dwa tygodnie.

Razem, ale osobno. Przymusowa izolacja pomaga w walce z koronawirusem, ale to nie oznacza, że nie warto pomagać sobie nawzajem. Piekarze rozwożą pieczywo, restauratorzy ciepłe posiłki, a sąsiedzi robią zakupy i wyprowadzają psy. W ten sposób wszyscy damy radę ograniczyć negatywne skutki pandemii.

W Bolesławcu chcą szyć kombinezony, w Krakowie już uszyli maseczki - to kolejna oddolna akcja, by pomóc lekarzom i zabezpieczyć ich przed koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że odzież ochronna jest, ale w niektórych szpitalach są zgłaszane braki.

Koronawirus komplikuje życie. Komplikuje także ratowanie życia. Kacper, Marianna i Tosia - między innymi te dzieci czekają na leczenie za granicą. Dotąd wydawało się, że największym problemem są pieniądze. Teraz największym problemem są odwołane loty międzynarodowe.

W Chinach osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 jest coraz mniej. Nowe potwierdzone przypadki to w większości osoby, które przyjechały z Europy. Jedynym kontynentem, na który SARS-CoV-2 jeszcze nie dotarł, jest Antarktyda.

Zostać w domu z dzieckiem czy w szpitalu z pacjentem? To są często dramatyczne wybory. Polscy lekarze i pielęgniarki także je mają. By im pomóc, także pomóc podjąć decyzję, zaczęła działać specjalna infolinia, bo ludzie służby zdrowia też potrzebują wsparcia.

19 szpitali w całym kraju zostało przekształconych w szpitale zakaźne. W sumie jednak takich placówek jest więcej. W każdym województwie jest przynajmniej jeden szpital zakaźny, gdzie mają trafiać wszyscy zakażeni nowym koronawirusem. Aby przekształcić szpitale w szpitale zakaźne, trzeba było przenieść lub wypisać innych pacjentów i zabezpieczyć personel w specjalne kombinezony, maski i gogle. Minister zdrowia zapewnia, że zabezpieczenie jest. Niektóre szpitale zgłaszają jednak braki sprzętu ochronnego.

Niebo nad Polską jest nieomal puste - loty wewnątrzkrajowe zostały wstrzymane, a loty międzynarodowe zostały ograniczone do czarterów. Indywidualny powrót z zagranicy możliwy jest samochodem lub autokarem i tylko przez przejścia graniczne. Jest ich 28. Na wielu tworzą się kolejki.

Do poniedziałku do godziny 16:00 odnotowano 156 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Jednocześnie minister Łukasz Szumowski podkreśla, że pod koniec tygodnia może być ich już nawet ponad tysiąc. Obowiązkowa kwarantanna jest coraz bardziej powszechna. Także dlatego, że coraz liczniej Polacy wracają z zagranicy.

Zostańcie w domu - do apelu lekarzy dołączają się aktorzy, piosenkarze, muzycy, sportowcy, ale też zwykli ludzie w internecie. Ograniczanie kontaktów z innych ludźmi to jeden z najlepszych sposobów, by uniknąć zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Dlatego internauci przekonują, namawiają, radzą i dzielą się pomysłami, co robić, żeby w czterech ścianach się nie nudzić.

Szpital w Zgierzu to placówka, która została przeznaczona całkowicie dla pacjentów zakażonych nowym koronawirusem. To tylko jeden ze szpitali w Polsce, który został w ten sposób przekształcony. Chorych z oddziałów innych niż oddział zakaźny trzeba było przewieźć do innych placówek medycznych.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 na naszych oczach zmienia świat. Zmienia nasze codzienne przyzwyczajenia i plany. Także te polityczne. Jednak nie jest tak wszędzie. We Francji pierwsza tura wyborów lokalnych odbywa się mimo wszystko.

Walka z koronawirusem SARS-CoV-2 trwa. Diagnozowanie i leczenie - na to nastawiona jest służba zdrowia praktycznie już na całym świecie. Jednak pandemia nie oznacza, że nie chorujemy już na nic innego. Chorujemy. Mając te dolegliwości, które często zagrażają życiu, również możemy potrzebować pomocy lekarzy. Lekarze mówią wprost - z powodu zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2 lepiej unikać wizyt w szpitalach. Lekarze i pielęgniarki mają pełne ręce roboty.

Nawet 100 tysięcy Polaków objętych kwarantanną. Tak może stać się już w najbliższych godzinach. Takie są szacunki rządu. Mowa tu o kwarantannie, która została oficjalnie zalecona. Jest jeszcze ta, na którą możemy zdecydować się indywidualnie. Na wszelki wypadek.

Puste kościoły w niedzielę to dobry znak, który wskazuje, że wierni posłuchali między innymi prymasa Polski. Arcybiskup Tomasz Polak w TVN24 namawiał, by zostać w domu. Za przykład podawał swoją 82-letnią matkę, która wyjątkowo z niedzielnej mszy w kościele nie skorzystała. Dyspensa dla wiernych oficjalnie została ogłoszona. Wiele wskazuje na to, że jeszcze się przyda, bo wciąż przybywa zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2.

Środowiska opozycyjne apelują do Andrzeja Dudy, by ograniczył jeżdżenie po kraju. Skoro rząd wszystkich namawia do zmiany codziennych przyzwyczajeń, to prezydenckie obowiązki też mogłyby wyglądać inaczej. Padają również pytania o kampanię prezydencką. Czy w związku z tym, że została ona utrudniona przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, nie należałoby przenieść wyborów na inny termin?

Międzynarodowy transport lotniczy w Polsce, w reakcji na rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2, zostaje ograniczony do lotów cargo i lotów czarterowych. Odwoływane są także pociągi z zagranicy. Polacy do Polski mogą wjechać, ale tylko samochodem czy autokarem.

W Polsce trwa kolejny dzień walki z koronawirusem SARS-CoV-2. Pojawiają się też kolejne potwierdzone przypadki zakażenia. Od początku epidemii odnotowano ich 119. Z tej liczby trzech zakażonych zmarło, ale 13 osób wyzdrowiało. Takie są najnowsze oficjalne dane. Osób objętych w Polsce kwarantanną, jak szacuje rząd, może być niebawem nawet 100 tysięcy.

Gdy zamykają się granice i odwoływane są loty, to powroty z za granicy do Polski mogą być wyjątkowo trudne. Jednak będą możliwe, mimo kolejnych wprowadzanych przez koronawirusa zakazów. Prawo przewiduje wynajmowanie lotów czarterowych dla Polaków za granicą. Rząd apeluje do Polaków w Europie, by wracali samochodami lub autokarami. Ograniczenia obowiązują ruch lotniczy i kolejowy. MSZ uruchomiło specjalną infolinię dla Polaków wracających do kraju.

Sklepy spożywcze, apteki, banki i drogerie pozostaną otwarte, ale działanie galerii handlowych zostało ograniczone. Do restauracji czy pubu nie pójdziemy, ale możemy zamówić jedzenie na wynos lub z dostawą. Dyskoteki, kasyna i centra rozrywki muszą być zamknięte, tak samo jak siłownie, baseny, kina czy teatry. Jest też zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 50 osób.

Brakuje rąk do pracy, więc Szpital Uniwersytecki w Krakowie apeluje do studentów medycyny: pomóżcie. Lekarzy i pielęgniarek zaczyna brakować, bo niektórzy z nich zawnioskowali o urlop w związku z tym, że zamierzają w domach zająć się swoimi dziećmi po zamknięciu szkół. Szpital Uniwersytecki w Krakowie chciałby, by studenci medycyny pomogli nie na oddziale zakaźnym, ale na innych oddziałach.