Strażakom w Biebrzańskim Parku Narodowym pomagają okoliczni mieszkańcy
Marta Kolbus | Fakty po południu
Strażacy próbują ratować płonący Biebrzański Park Narodowy. Mija czwarta doba walki z ogniem i z czasem, bo każda kolejna godzina to kolejne zniszczone bezcenne obszary. Akcję utrudnia ukształtowanie i charakterystyka terenu. Grząski grunt powoduje, że ciężkie samochody gaśnicze mogą tonąć w bagnie. Setkom strażaków pomagają okoliczni mieszkańcy. Na przykład gospodynie ze wsi Kapice zadbały o to, żeby strażacy mieli ciepłe posiłki.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24