Fakty o Świecie

Fakty o Świecie

"Walka jest o jak najbliższe porozumienie z Unią Europejską"

- Jutro pod koniec sesji będziemy wiedzieli, czy jest jakaś opcja, która popiera większość parlamentarzystów - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były szef MSZ i były minister finansów Andrzej Olechowski, komentując głosowania orientacyjne ws. brexitu w Izbie Gmin. - Do końca tygodnia powinniśmy mieć jakąś perspektywę, co się może zdarzyć - stwierdził. Jak powiedział, "jest przekonanie, że Wielka Brytania wyjdzie". - Walka jest o to, żeby było jak najlepsze, jak najściślejsze, jak najbliższe porozumienie z Unią Europejską - powiedział.

Z widłami rzucił się na tygrysicę w obronie krów. Przeżył cudem

Z widłami rzucił się na tygrysicę, bo chciał obronić swoje krowy. To całkowicie prawdziwa historia, która wydarzyła się rosyjskiej wiosce Zołotoj. Właściciel bydła stoczył z drapieżnym kotem długa walkę. Najpierw za pomocą wideł, potem broni myśliwskiej. Zwierzę zginęło. Dla jednych Witalij stał się bohaterem, ale inne zdanie mają ekolodzy, bo tygrysy w Rosji są pod ochroną. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Raport Muellera w ocenie ekspertów. "Sprawa jest zamknięta"

- Z pewnością to jest ogromna ulga dla Trumpa i być może paliwo na drugą kadencję - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Marek Ostrowski, dziennikarz "Polityki", komentując raport Muellera. Specjalny prokurator nie znalazł dowodów, które pozwoliłby oskarżyć Donalda Trumpa. - Sprawa jest zamknięta. Oczywiście, demokraci będą udawali, że cały raport (twierdzi coś innego - przyp. red.), będą prowadzili jakieś dochodzenia w Kongresie, będą próbowali coś z tym zrobić - ocenił drugi gość programu, amerykanista prof. Zbigniew Lewicki.

Brexit odwleczony, ale tylko do 12 kwietnia. UE postawiła May trudny warunek

Rada Europejska zdecydowała o opóźnieniu procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej do 12 kwietnia, z opcją dalszego przedłużenia do 22 maja. Brexit zostanie jednak przedłużony do 22 maja tylko w razie przyjęcia przez Izbę Gmin umowy brexitowej - i to najpóźniej do końca przyszłego tygodnia. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Przetrwanie naszej rodziny było cudem". Z Zagłady ocalała dzięki Grupie Berneńskiej

Niezwykły pokaz filmu "Paszporty Paragwaju". Film przedstawia historię grupy berneńskiej, polskich dyplomatów, którzy wykorzystywali prawdziwe paszporty państw latynoamerykańskich - głównie Paragwaju - żeby ratować Żydów polskich, słowackich, niemieckich i pozbawionych obywatelstwa. Film wyprodukował IPN, a pierwszy publiczny pokaz poza Polską odbył się w rezydencji ambasadora Piotra Wilczka w Waszyngtonie. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Asteroida Apophis mogłaby zniszczyć naszą cywilizację. Krąży niepokojąco blisko

Apophis to asteroida zaliczana do asteroid bliskich Ziemi. W 2004 budziła pewne obawy, bo początkowo wyliczono, że istnieje 2,7-procentowe niebezpieczeństwo, że w 2029 roku ta dość spora asteroida uderzy w Ziemię. Taki impakt miałby siłę około 750 megaton TNT, podczas gdy bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę miała siłę 15 kiloton TNT. Czy najnowsze obliczenia pozwolą nam spać spokojnie? Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Ziołkowski: niebezpieczeństwo, że asteroida uderzy w Ziemię, są niesłychanie małe

- Są takie służby, które stale monitorują przestrzeń okołoziemską, żeby znaleźć takie właśnie obiekty, które ewentualnie, potencjalnie, mogłyby zagrozić Ziemi - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS doktor Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Dodał też, że "prawdopodobieństwo, takiego uderzenia w Ziemię czegoś, jest niesłychanie małe". Zadaniem Jakuba Bochińskiego, astronoma z Centrum Nauki Kopernik - w przypadku tych małych asteroid, nie znamy większości ich pozycji, więc czasami mogą nas zaskakiwać.

80. rocznica wybuchu II wojny światowej bez Putina. Kreml oburzony

Obchody 80. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej bez Władimira Putina. Prezydent Andrzej Duda skierował zaproszenia do przywódców krajów Unii Europejskiej, NATO, Partnerstwa Wschodniego oraz do sekretarza generalnego ONZ. Brak zaproszenia dla przywódcy Rosji zdumiał i rozgniewał Kreml. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Wielka Brytania sama się kompromituje"

- Wydarzenia ostatnich dni są jednocześnie fascynujące i smutne - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były premier Włodzimierz Cimoszewicz, komentując brexit. - Wielka Brytania sama się kompromituje - ocenił. - Prawdopodobnie jesteśmy świadkami początku końca Zjednoczonego Królestwa - stwierdził były szef polskiej dyplomacji. Wytłumaczył, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE stawia pod znakiem zapytania przyszłość w królestwie Irlandii Północnej i Szkocji.

"Papież zachowuje się jak dojrzały pasterz"

- Papież Franciszek jest zwiastunem dużej nadziei - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS teolog dr Piotr Kosiak. Ocenił, że decyzja papieża Franciszka, by nie przyjmować rezygnacji metropolity Lyonu w związku z aferą pedofilską, jest jednak zrozumiała, bo wyrok francuskiego sądu jest nieprawomocny. - Papież zachowuje się jak dojrzały pasterz - mówił. - Nie próbuje tuszować w żaden sposób pedofili, to było widać na ostatnim szczycie - dodał. Drugi gość programu, pisarz Artur Nowak, zgodził się, że zrozumiałe jest oczekiwanie przez papieża Franciszka na prawomocny wyrok. Zaznaczył jednak, że jest rozczarowany. - Należałoby się spodziewać, że papież będzie bardziej zdecydowany - stwierdził Nowak.

"Przykład Skandynawii pokazuje, że można zmienić nawyki"

- Musimy się od plastiku odzwyczaić - stwierdziła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Katarzyna Karpa-Świderek z WWF Polska. - Mamy plastikowy kryzys - dodała. Drugi gość programu, Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny Global Compact w Polsce, argumentował, że należy wprowadzić odpowiednie regulacje i zmniejszyć dostępność jednorazowych plastikowych woreczków. - Przykład Skandynawii pokazuje, że można zmienić nawyki - zauważył.

Chaos i niepewność po tragedii w Christchurch. "Reakcją było szukanie swoich bliskich"

Anna Gruczyńska, prezes stowarzyszenia Polaków w Christchurch, opowiada w "Faktach o świecie" TVN24 BiS o pierwszych chwilach po atakach. - Moje biuro znajduje się w miejscu, z którego nie było nic widać ani słychać. Jest zbyt oddalone od meczetu, w którym doszło do tej tragedii. Dowiedziałam się o tym, gdy ogłoszono blokadę całego budynku, absolutny zakaz wychodzenia z budynku, zakaz wpuszczania kogokolwiek do budynku - opisuje. - Początkowa reakcja była taka, że być może jest to jakiś test. Dopiero powoli zaczęły z mediów docierać do nas informacje, że coś się wydarzyło - mówi. Dodaje, że na początku było dużo sprzecznych informacji i niepewności. Tym bardziej, że w centrum miasta odbywał się strajk młodzieży przeciwko zmianom klimatu. - W pierwszej chwili reakcją było po prostu szukanie swoich bliskich. Nie było wiadomo dokładnie co się wydarzyło, i kogo dotknęła ta tragedia.

"Tutaj bardziej decydowała ksenofobia"

49 osób zginęło w ataku na dwa meczety w Nowej Zelandii. Premier kraju Jacinda Ardern określiła tę tragedię jako najczarniejszy dzień w Nowej Zelandii. - Obawiam się, że tutaj bardziej decydowała niestety ksenofobia - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Piotr Niemczyk, ekspert do spraw bezpieczeństwa i były dyrektor Biura Analiz i Informacji UOP. Jego zdaniem "retoryka australijskiego rządu, że granice mają być całkowicie szczelne, bo to są bardzo groźni terroryści, mogła spowodować tego rodzaju reakcję". Były negocjator policyjny Dariusz Loranty uważa, że strony internetowe, które głoszą ewidentne kłamstwa, mogące mieć wpływ na kształtowanie się skrajnej podstawy, powinny być sądownie zamykane.

Strzelali w plecy, rozpoczęli krwawy konflikt. Żołnierz "F" stanie przed sądem

Były brytyjski żołnierz stanie przed sądem za udział w zabójstwie katolików w Londonderry w Irlandii Północnej w 1972 roku. W masakrze, która przeszła do historii jako "krwawa niedziela", zginęło 14 osób. To wydarzenie było początkiem krwawego, trwającego ponad 20 lat konfliktu pomiędzy katolikami i protestantami w Irlandii Północnej. Przez wiele lat władze brytyjskie chroniły żołnierzy. Po 47 latach od zdarzenia jeden z nich staje przed sądem.

"Brytyjczycy głosowali w ciemno w referendum"

W czwartek brytyjska Izba Gmin przyjęła projekt uchwały, który wzywa do próby opóźnienia brexitu. Za uchwałą głosowało 412 deputowanych, a przeciw oddano 202 głosy. - W Izbie Gmin oni naprawdę nie wiedzą czego chcą - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Maciej Czajkowski z "Gazety Wyborczej" i były pracownik BBC News. Brytyjczycy głosowali w ciemno w referendum - przypomniał z kolei Kamil Rosiak, radca prawny KPMG. - Jak widać ani parlament, ani obywatele brytyjscy, nie są zadowoleni z wyników negocjacji. Dlatego jest ten problem - dodał.

Brexit. "Mamy największy kryzys od II wojny światowej"

Można w ogóle rozwiązać UE, ale to znaczy tylko tyle, że od rana trzeba zawiązywać nową, a Brytyjczykom wmówiono, że są wyspą i mogą tak po prostu pociąć te więzy. Okazało się, że nie mogą, nie potrafią tego zrobić i w najpoważniejszej demokracji europejskiej - chyba - mamy największy kryzys od II wojny światowej - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były szef MSZ dr Paweł Kowal z Polskiej Akademii Nauk. - Tam się odbywa gra polityczna o wygraną w kolejnych wyborach - stwierdził z kolei historyk dr Zbigniew Girzyński z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Od pierwszej wzmianki do wizji wyjścia bez umowy. Historia brexitu w skrócie

Pomysł referendum na temat członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej padł po raz pierwszy w styczniu 2013 roku. David Cameron obietnicą referendum chciał wynegocjować lepszą umowę z Unią, ale nie spodziewał się, że propaganda popchnie Brytyjczyków do decyzji o brexicie. W 2016 roku - niewielką różnicą głosów - brexit zwyciężył, a sam Cameron podał się do dymisji. Pod koniec marca 2017 roku premier May oficjalnie uruchomiła procedurę opuszczania Unii. Trwające dwa lata negocjacje osłabionego wewnętrznie brytyjskiego rządu nie dały zadowalającego efektu. Brytyjski rząd gorączkowo szykuje plan awaryjny na 29 marca. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Ja bym poczekał te kilka dni na ferowanie jakichś wyroków"

Nie wiemy jeszcze, czy katastrofy w Etiopii i Indonezji mają podobne przyczyny. Dowiemy się bardzo szybko po otwarciu czarnych skrzynek - mówił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS kapitan Jakub Benke, pilot liniowy, komentując niedzielną katastrofę etiopskiego Boeinga 737 MAX 8. - Ja bym poczekał te kilka dni na ferowanie jakichś wyroków - dodał podkreślają, że nie widzi podstaw do uziemiania tego typu maszyn. - Ja uważam, że uziemienie jest bardzo dobrą decyzją, ponieważ dotyczy niewielkiej liczby samolotów - mówił z kolei drugi gość programu, kapitan Dominik Punda - pilot liniowy i instruktor lotnictwa.

"Młode kobiety wychodzą z domów i chcą być spełnionymi osobami"

- Kobiety wychowują swoje córki na osoby niezależne - stwierdziła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Katarzyna Pawlikowska, ekspertka do spraw zachowań społecznych i konsumenckich. Jej zdaniem - młode kobiety wychodzą z domów i chcą być spełnionymi osobami. Zdaniem Agaty Szczęśniak, socjolożki związanej z portalem OKO.press - w Polsce problem też polega na tym, że zawody, w których pracują głownie kobiety, to są często zawody gorzej płatne.

Gdy uciekał przez morze, bał się, że utonie. Teraz chce wystąpić na igrzyskach w Tokio

Jeszcze niedawno nie potrafiłem pływać - mówi uchodźca z Syrii, który teraz trenuje do igrzysk olimpijskich i liczy na to, że zostanie olimpijską gwiazdą w Tokio. 24-letni Eid Aljazairli omal nie utonął w 2016 roku w czasie przeprawy przez Morze Śródziemne, gdy starał się dostać do Europy. Teraz mieszka w Wielkiej Brytanii i w Londynie trenuje. Na igrzyskach w 2020 ma wystartować w reprezentacji uchodźców.

Stacje nie chcą grać Jacksona. "Usuwanie go jest jak usuwanie Picassa"

Stacje radiowe to sklepy z piosenkami. Kierują się koniunkturą i chcą zarobić pieniądze - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dziennikarz muzyczny Mikołaj Lizut, komentując sprawę wycofywania piosenek Michaela Jacksona z playlist kilkunastu stacji radiowych. - Stacja muzyczna może stracić słuchaczy grając Michaela Jacksona. Ale może stracić też słuchaczy, kiedy przestanie grać - stwierdził z kolei muzyk Zbigniew Hołdys.

"Trzeba wiedzieć, z kim się rozmawia". Politolog o przerwaniu szczytu Trump-Kim

- Trump trochę wprowadził w błąd opinię publiczną, bo musiał czymś uzasadnić to nagłe zerwanie - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS politolog PAN prof. Waldemar Dziak, mówiąc o przerwaniu szczytu Donald Trump-Kim Dzong Un w Hanoi. Szczyt zakończył się bez porozumienia - prezydent USA powiedział, że Pjongjang chciał zniesienia wszystkich sankcji, czemu potem Pjongjang zaprzeczył. - To się najpierw przygotowuje. Prezydent jedzie na gotowe - stwierdził drugi gość programu, Marek Ostrowski z "Polityki".

"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"

- Ruchy antyszczepionkowe powstały w USA w 1856 roku - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Michał Sutkowski, prezes warszawskiego oddziału terenowego Kolegium Lekarzy Rodzinnych. - To jest fenomen socjologiczny, który, niestety, gra na emocjach - stwierdził. Podkreślił, że "nie ma żadnego związku między szczepieniem a autyzmem". - Antyszczepionkowość to jest pewnego rodzaju stan umysłu, stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych - stwierdził z kolei dr Paweł Grzesiowski z Centrum Medycyny Zapobiegawczej. Zdaniem eksperta ludzie szybko zapominają o zagrożeniach, za to łatwo dają sobie zaszczepić strach przed czymś, czego nie rozumieją.

"Dzikie zanurzenie". Niezwykły film w paryskim parku rozrywki

Można z bliska podejrzeć życie zwierząt amazońskiej puszczy, stanąć oko w oko z dzikimi kotami na afrykańskim safari, sprawdzić jak wygląda życie w wodach Arktyki. A to wszystko siedząc wygodnie w fotelu w centrum Paryża. To najnowsza atrakcja najstarszego we Francji parku rozrywki. Dzięki poruszającym się fotelom i okularom do wirtualnej rzeczywistości, odwiedzający poznają najbardziej niedostępne miejsca na ziemi. I przy okazji nauczą się, jak można je ocalić. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.