Ofiary możliwych ataków sonicznych zabierają głos. "Dosłownie czułam dźwięk w swojej głowie"


Czułam intensywne ciśnienie w obu skroniach. Słyszałam bardzo niski drgający dźwięk - mówi w pierwszym wywiadzie pracowniczka amerykańskiej ambasady Guangzhou, która miała być jedną z ofiar ataków bronią dźwiękową na placówki USA. Śledztwo w tej sprawie prowadzi FBI.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

Amerykańska ambasada w Hawanie i konsulat Stanów Zjednoczonych w chińskim Guangzhou - te dwa odległe od siebie o tysiące kilometrów miejsca łączy jedna z najbardziej tajemniczych historii ostatnich lat.

Kilkudziesięciu pracowników obu placówek, w tym agenci CIA, najprawdopodobniej padło ofiarą ataku bronią dźwiękową. Śledztwo w tej sprawie prowadzi FBI.

Ofiary po raz pierwszy publicznie mówią o tym, co je spotkało.

"Niski drgający dźwięk"

Mark Lenzi i Catherine Werner mieszkali w jednym budynku w Guangzhou. W tym samym czasie, w 2017 roku, zaczęli się uskarżać na podobne objawy.

- Obudziłam się w środku nocy i dosłownie czułam dźwięk w swojej głowie. Czułam intensywne ciśnienie w obu skroniach. Słyszałam bardzo niski drgający dźwięk. Rozglądałam się, żeby zobaczyć, skąd dochodzi. Ten dźwięk sprawiał mi ból - mówi pracowniczka amerykańskiego Departamentu Skarbu Catherine Werner.

- Objawy nasilały się z czasem. Bóle głowy były coraz bardziej dokuczliwe. Najgorsze były momenty, kiedy na krótki czas traciłem pamięć - opowiada Mark Lenzi, pracownik amerykańskiego Departamentu Stanu.

- Po jakimś czasie na mojej skórze zaczęła pojawiać się pokrzywka. Na całym ciele. Codziennie budziłam się z bólem głowy. Zaczęłam odczuwać chroniczne zmęczenie - wspomina Werner.

Na podobne objawy skarżyli się też w 2016 roku amerykańscy i kanadyjscy dyplomaci z Hawany.

Mark Lenzi do dziś musi nosić specjalne okulary chroniące go przed światłowstrętem. Mężczyzna był odpowiedzialny za bezpieczeństwo konsulatu w Chinach. Mówi, że to właśnie dlatego został wybrany za cel.

- To był umyślny atak skierowany na moje mieszkanie - twierdzi. - Wierzę, że to energia fal radiowych o małym zasięgu - dodaje.

Infradźwięki od świerszczy

Po wypadkach w Hawanie i Guangzhou FBI stwierdziło, że "dyplomaci zostali poddani oddziaływaniu dźwięków emitowanych przez wroga".

W ubiegłym roku podejrzenia oficjalnie potwierdził przed Kongresem sekretarz stanu Mike Pompeo.

Jedna z najbardziej prawdopodobnych wersji zdarzeń mówi o tym, że w atakach użyto infradźwięków. To fale dźwiękowe niesłyszalne dla człowieka, ponieważ ich częstotliwość jest za niska, aby odnotowało ją ludzkie ucho.

Nie oznacza to jednak, że takie dźwięki w dużym natężeniu są dla człowieka obojętne - infradźwięki pojawiają się na przykład przy trzęsieniach ziemi, tornadach czy wybuchach jądrowych.

W naturze emitują je na przykład słonie i świerszcze.

To właśnie jeden z gatunków świerszcza mógł zostać użyty w atakach - takie nieoficjalne doniesienia pojawiły się w amerykańskich mediach na początku tego roku.

Ta hipoteza nie została potwierdzona, ale lekarze badający dyplomatów mówią, że nigdy nie widzieli podobnych przypadków. - Byłam bardzo zaskoczona. Pacjent nie miał w swojej historii medycznej przypadku uderzenia w głowę albo podobnego wstrząsu, ale wszystkie objawy neurologiczne wskazywały na delikatne pourazowe uszkodzenie mózgu - mówi neurolog dr Teena Shetty.

Najważniejsze pytanie w tej tajemniczej historii brzmi: kto mógł stać za atakami? FBI bada trzy wątki - kubański, chiński i i rosyjski.

Autor: Jakub Loska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS