Rodzice chcą sprawiedliwości po śmierci syna, ale w Sejmie jej nie znaleźli. Chodzi o wydarzenia z Lubina z 6 sierpnia. Krótko po interwencji policji zmarł 34-letni mężczyzna i wciąż nie wiadomo, jaki był powód śmierci. Jarosław Szymczyk, komendant główny policji, powiedział w Sejmie, że nie zgodzi się na "odpowiedzialność zbiorową".