PiS wycofał się z poselskiego projektu ustawy w sprawie spółek Skarbu Państwa. Przewidywał on powołanie kadencyjnej rady, decydującej o zarządach. Gdyby PiS przegrał wybory ,to jego nominaci w spółkach by zostali i mogliby być nie do ruszenia przez nowy rząd.

Wieczorem w Warszawie odbędzie się narada prezydenta, premiera, ministrów i generałów na temat sytuacji w Ukrainie. Jednocześnie MSWiA pracuje nad nowymi przepisami o pomocy dla ukraińskich uchodźców w Polsce.

Eksperci alarmują, że dramat zanieczyszczenia Odry może się powtórzyć, a rządowe plany regulacji rzek mogą temu sprzyjać. Wstępny rządowy raport mówi o zakwicie alg, ale nie wyjaśnia, co było jego przyczyną. Czy tylko niski stan wód, czy także zrzucane do Odry zasolone wody. Na przykład pokopalniane. Niemiecki raport wskazuje na wpływ człowieka.

Kompromitacja po aukcji koni w Janowie. Francuz, który tak śmiało licytował, wcale za konie nie płaci. Organizatorzy byli ostrzegani przed nim, ale ostrzeżenia zignorowali. Wydawało im się, że sprzedali konie. Ale pieniędzy nie ma.

Armia Putina ostatnio nie odnosi sukcesów na froncie. Coraz częściej się cofa i mści się bombardując w całej Ukrainie elektrownie. Do Kijowa przyjechał prezydent Niemiec - Ukraińcy liczą na dostawy niemieckich systemów przeciwlotniczych.

Co o pedofilii w Kościele wiedział Jan Paweł II? Jak reagował i czy ją ukrywał, by chronić dobre imię instytucji kościelnej? Relacje ofiar, a także świadków i bliskich papieżowi osób świeckich, pokazał w cyklu reportaży "Bielmo" Marcin Gutowski. Najbliżsi współpracownicy Jana Pawła II milczą, a jego znajomi mówią, że to milczenie jest straszne i wskazuje na jakieś bagno. Podsumowanie cyklu reportaży z cyklu "Bielmo" dzisiaj w specjalnym programie "Czarno na białym" w TVN24 o 20:30.

PiS próbuje się zabetonować w spółkach Skarbu Państwa - alarmuje opozycja po zgłoszeniu projektu stworzenia listy spółek strategicznych, w których zmieniać władze będzie można tylko za zgodą specjalnej rady wybieranej na 5 letnią kadencję. A to oznacza, że nominaci PiS-u w spółkach mieliby w nich zostać nawet wtedy, gdy PiS przegra wybory.

W Częstochowie - w reakcji na kryzys - powstała unia gastronomiczna. Pięć częstochowskich restauracji przystąpiło do pilotażowego projektu. Koncepcja jest prosta - od niedzieli do czwartku jedna z restauracji pełni nocny dyżur. Kuchnia jest otwarta do 24:00, bar do 01:00. Jest też opcja dowozów. W ten sposób restauracje podzielą się klientami.

Filmowy świat od maja podejrzewał, że zobaczymy Marcina Dorocińskiego w najnowszej części cyklu "Mission: Impossible". Jaką rolę zagra polski aktor? To na razie owiane jest tajemnicą.

Kolejka po tani węgiel stanęła przed biurem poselskim premiera Morawieckiego. Oczekujący na surowiec nie stanęli przed składami, bo tam albo węgiel jest drogi, albo nie ma go wcale. W całym kraju od tygodni widać kryzys energetyczny.

Tej zimy grożą nam połączone fale zachorowań na COVID-19 i grypę. Zwłaszcza w przypadku seniorów może się to okazać wyjątkowo groźne. Znowu pojawiają się apele o szczepienia. Europejska Agencja Leków rekomenduje stosowanie szczepionek mRNA u dzieci od 6. miesiąca do 4. roku życia.

Nasz sąsiad jest rasistą, prześladuje nas, szkodzi nam i chce nas wziąć pod swój but. To słowa, które Jarosław Kaczyński przez cały weekend powtarzał wyborcom na temat Niemiec.

Bank Gospodarstwa Krajowego odwołał planowaną na 24 października sprzedaż obligacji. Oficjalnych powodów nie podano. Nieoficjalnie - najpewniej - nie było na nie chętnych. Premier mówi o pewnych turbulencjach na rynkach światowych. Opozycja winnego widzi w rządzie. Fakty są takie, że rentowność emitowanych przez państwo papierów skarbowych gwałtownie wzrosła, do poziomu najwyższego od 20 lat. To oznacza, że gwałtownie rosną też koszty obsługi długu.

Lasy Państwowe zaproponowały Ministerstwu Klimatu i Środowiska powiększenie obszaru Puszczy Białowieskiej, na którym można wycinać drzewa. Zmianom sprzeciwia się co najmniej trzydzieści organizacji pozarządowych i ruchów społecznych.

Już jest drogo, a im bliżej Wszystkich Świętych, tym drożej. Rosną ceny zniczy i chryzantem. To skutek wyższych kosztów produkcji.

Ustawa zamrażająca ceny energii dla samorządów i firm jest w Sejmie, ale dla wielu podmiotów może być już za późno. Firmy nie mogą bez końca podwyższać cen, dlatego ograniczają lub kończą działalność.

Nie tylko inflacja jest najwyższa od lat. Najrentowniejsze od dwóch dekad są też polskie obligacje skarbowe. Właśnie oprocentowanie 10-letnich przebiło 9 procent. Oznacza to wyższe koszty obsługi długu. Opozycja odpowiedzialnością za to obarcza politykę rządu. Rząd odpowiada, że to konsekwencja wojny w Ukrainie.

Październik to miesiąc świadomości raka piersi. Wciąż zbyt małej, bo zbyt często na badanie kobiety decydują się zbyt późno. Na wyciągniecie ręki jest bezpłatny program badań. Lekarze apelują, by się nie wahać i z niego korzystać.

W parlamencie jest ustawa o zasadach dystrybucji węgla przez samorządy, ale niektóre władze lokalne już organizują wsparcie dla mieszkańców. Po weekendzie w Ostrowie Wielkopolskim ruszy interwencyjna sprzedaż węgla. To jeden z punktów szerszego planu pomocy dla ostrowian. Kolejne to między innymi tak zwane wyspy ciepła i specjalna infolinia.

Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej apeluje o wspólną opozycyjną listę. Jednego bloku chciałaby również Lewica. Jednak - jak przekonują ludowcy - taki zabieg obniży sumaryczny wynik opozycji. Od pomysłu dystansuje się również Polska 2050 Szymona Hołowni.

Jedna z przesłanek, która mówiła o tym, że aborcję można przeprowadzać - gdy płód ma ciężką, nieodwracalną wadę - dokładnie dwa lata temu została uznana za niezgodną z konstytucją. Taką decyzję podjął Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej. Reakcją na to były wielodniowe i wielotysięczne protesty na ulicach miast i małych miejscowości. Ich koniec nie oznaczał końca dramatu wielu kobiet, które słyszały fatalne diagnozy o swoich ciążach. Dwa lata później ich postulaty wciąż są głośne.

W Bieruniu, choć obok są kopalnie, to są osoby, które nie mają jeszcze węgla na zimę. Władze miasta wyciągają do nich pomocną dłoń. W podobnej sytuacji są jednak tysiące gospodarstw domowych w Polsce. Trwa pospieszne uzupełnianie braków węgla zagranicznym surowcem. Drogim i złej jakości.

Lex Czarnek wraca o Sejmu. Jego poprzednia wersja została zawetowana przez prezydenta. Nowy projekt jest niemal bliźniaczo podobny do poprzedniego. Tyle, że nie jest rządowy, a poselski. Nie wymaga żadnych konsultacji.

Premier Mateusz Morawiecki jest "spokojny" o to, że środki z funduszu spójności dla Polski nie są zagrożone. Problem w tym, że środki na KPO też miały być, a ich nie ma. Nie ma ich, bo Polska nie spełniła warunków, na które zgodził się Morawiecki. Nie spełniła, bo Morawiecki nie ma de facto władzy.

PiS składa w Sejmie projekt ustawy o abolicji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów w związku z organizacją wyborów kopertowych i bezprawnym przekazaniem Poczcie Polskiej spisów wyborców.

Dla pana Bogdana węgiel to niezbędne narzędzie pracy. Ogrzewa nim tunele foliowe, w których hoduje rośliny ozdobne. Problem w tym, że importowany węgiel z Australii nie palił się. Po nagłośnieniu sprawy dostawca uwzględnił reklamację. Węgiel wróci na skład. Tam, gdzie zalega o wiele więcej surowca z importu. Drogiego i złej jakości.

"Gazeta Wyborcza" napisała, że Grzegorz Napieralski to kolejna w Polsce osoba, która była inwigilowana Pegasusem. Telefon Napieralskiego miał być atakowany Pegasusem kilka razy, we wrześniu 2018 roku. Było to kilka tygodni po zeznaniach Marcina W., byłego wspólnika Falenty. Marcin W. obciążył wtedy Napieralskiego, twierdził, że polityk miał od niego zażądać łapówki.

Przez Sejm przeszły dwie ustawy związane z kryzysem energetycznym. Pierwsza dotyczy maksymalnych cen za dostarczanie prądu. Druga dotyczy węgla i jego dystrybucji przez samorządy.

Węgiel albo jest za drogi, albo nie jest dostępny - to powoduje, że rosną obawy przed sezonem grzewczym. Rządowa dodatek pokrywa tylko część wysokich kosztów, bo tona na sezon to zdecydowanie za mało dla wielu gospodarstw.

Polska do tej pory nie wypełniła dwóch warunków sprawie wypłat pieniędzy z Funduszu Spójności. Chodzi o 75 miliardów euro na kolejne lata. Rządzący jednak przekonują, że środki nie są zagrożone, a wszystkie punkty zostaną spełnione na czas tak, by pieniądze do naszego kraju mogły płynąć bez zakłóceń.