To wcale nie musi być 28 czerwca. Rządowa większość czerwcową datę wymienia najczęściej, ale większość senacka coraz pewniej mówi o niej, że może być niekonstytucyjna. Ciągle nie wiadomo więc, kiedy odbędą się wybory. Podobnie, jak niewiadome jest, kiedy rządzący opublikują ostatni komunikat PKW o wyborach, które się nie odbyły.