Prezydent Duda z kampanią w terenie. W Lęborku gwizdy, w Bytowie dyskusja z mieszkańcem

Prezydent Duda z kampanią w terenie. W Lęborku gwizdy, w Bytowie dyskusja z mieszkańcem
Prezydent Duda z kampanią w terenie. W Lęborku gwizdy, w Bytowie dyskusja z mieszkańcem
Mateusz Kudła | Fakty po południu
Prezydent Duda z kampanią w terenie. W Lęborku gwizdy, w Bytowie dyskusja z mieszkańcemMateusz Kudła | Fakty po południu

Głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich już za kilkanaście dni. Urzędujący prezydent Andrzej Duda jest faworytem sondaży, ale to nie oznacza, że nie spotykają go trudności w trakcie kampanii. W poniedziałek prezydent Andrzej Duda został wygwizdany przez protestujących w Lęborku, a we wtorek w Bytowie określony został mianem "marionetki".

W ramach kampanijnej podróży po Polsce Andrzej Duda w poniedziałek odwiedził mieszkańców Lęborka. Podczas swojego przemówienia prezydent został wygwizdany przez grupę osób trzymających transparenty.

W pewnym momencie interweniowała policja, legitymując sześć osób. Jedna z nich została ukarana.

- Był to mężczyzna, mieszkaniec powiatu lęborskiego, który kilkakrotnie był proszony przez policjantów o zmianę swojego zachowania. Mężczyzna nie reagował - tłumaczy aspirant sztabowy Magdalena Zielke z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Za głośne zachowanie policja wypisała mężczyźnie mandat o wysokości 500 złotych. Według innych protestujących poszło o gwizdek, za pomocą którego mężczyzna miał zagłuszać wystąpienie urzędującego prezydenta.

- Za używanie gwizdka dostał 500 złotych mandatu. Jesteśmy na zgromadzeniu, mamy prawo używać gwizdków do wyrażania naszego niezadowolenia przeciwko władzy, przeciwko prezydentowi Dudzie - mówił jeden z protestujących.

"Jest pan notariuszem rządu"

We wtorek kolejnym przystankiem na trasie Andrzeja Dudy było zwiedzanie zakładu produkcji w Bytowie. Gdy prezydent wychodził z fabryki, przed bramą został wygwizdany przez jego przeciwników. Jeden z nich wykrzykiwał hasło "marionetka".

W pewnym momencie do skandującego mężczyzny podszedł zwolennik prezydenta, który popchnął protestującego.

Także sam prezydent Duda podszedł do swojego przeciwnika, pytając, dlaczego nazywa go "marionetką".

- Podpisuje pan wszystko, co panu prezes (PiS Jarosław Kaczyński - przyp. red.) każe - odpowiedział prezydentowi mężczyzna.

Prezydent odniósł się do zarzutu, mówiąc o zawetowanych ustawach, w tym tej o regionalnych izbach obrachunkowych. - Ja się nie interesuję aż tak głęboko - powiedział mieszkaniec.

- Jak się pan nie interesuje, to skąd pan wie? - dopytywał Duda.

- Podpisuje pan wszystko, jest pan notariuszem rządu - kontynuował mieszkaniec. - Wtedy, kiedy najbardziej się spodziewaliśmy weta, żeby nie trafił i nie był upolityczniony Sąd Najwyższy, pan się nie zachował - dodał mężczyzna.

- Upolityczniony? O czym pan mówi, o tych komuchach, którzy tam zasiadali? - opowiedział prezydent.

Dyskusja między prezydentem a jego przeciwnikiem trwała kilka minut. Zapewne byłaby dłuższa, gdyby nie zwolennicy prezydenta, którzy zagłuszyli mężczyznę.

Autor: Mateusz Kudła / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN