Debata w sprawie planowanej przez Prawo i Sprawiedliwość nowej opłaty paliwowej. Partia rządząca tłumaczy, że to na drogi, opozycja mówi, że to kłamstwo i pyta: po co ściągacie od ludzi pieniądze, skoro chwalicie się nadwyżką w budżecie? Obiekcje zgłosił nawet jeden z posłów PiS, Łukasz Rzepecki, który zaapelował do kolegów partyjnych o to, by nie głosowali za ustawą.