Sekrety Białego Domu ujawnione. Prezydent: to fikcja

Kolejki w księgarniach i burza w Waszyngtonie. Najnowsza książka o kulisach rządów Donalda Trumpa to "Ogień i Furia" nie tylko na papierze. Donald Trump jest jak dziecko i wcale nie chciał wygrać wyborów - pisze Michael Wolff, a tajemnice kampanii i spotkania z Rosjanami ujawnia między innymi były prezydencki doradca.

Prognoza pogody na niedzielę 7 stycznia

Na północy kraju w niedziele będą przejaśnienia. Poza tym na ogół pochmurno i opady deszczu przechodzące w śnieg. Temperatura maksymalna od 0 stopni Celsjusza na Podlasiu do 8 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni. Ciśnienie rośnie. W południe 1015 hektopaskali.

Atak na 14-latkę z Turcji. Premier: nie ma miejsca na rasizm w Polsce

Na warszawskiej Ochocie doszło do pobicia 14-letniej dziewczyny. Napastnik miał krzyczeć do niej "Polska dla Polaków". Najprawdopodobniej nie spodobało mu się, że nastolatka pochodzi z Turcji. "Nie ma miejsca na rasizm w Polsce" - skomentował incydent premier. "Zero tolerancji dla bandytów" - wtórował mu minister spraw wewnętrznych i administracji. Szef MSWiA podaje również dane policji, z których wynika, że takich ataków jest coraz mniej. Zupełnie inaczej wyglądają dane podawane przez Prokuraturę Krajową.

"Bezzasadne i nieprawidłowe". Sąd o zatrzymaniu Obywateli RP

Warszawski sąd uznał, że zatrzymanie Obywateli RR przed marszem niepodległości było "bezzasadne i nieprawidłowe". Policja tłumaczy, że nie chciała doprowadzić do konfrontacji, ale sąd nie dał się przekonać, bo postanowił zawiadomić prokuraturę. Według sądu 11 listopada to policjanci złamali prawo, a nie stojący na skwerze ludzie.

Rząd: robimy coraz więcej, by pomóc uchodźcom. Sprawdziliśmy

Polski rząd nie chce imigrantów, chce pomagać na odległość. Więc kiedy minister Beata Kempa zapewnia, że robimy coraz więcej, warto nie tylko pokazać liczby, ale pytać też dobrą wolę. Ranne w wojnie dzieci mogłyby się w Polsce leczyć, ale wciąż przegrywają z polityką.

Prognoza pogody na sobotę 6 stycznia

W sobotę zachmurzenie umiarkowane i duże. Na południu, wschodzie i północy kraju słabe opady deszczu do 5 mm. Temperatura maksymalna od 4 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 8 stopni Celsjusza w centrum kraju, do 10 stopni Celsjusza miejscami na południu. Wiatr zachodni i południowo-zachodni. Słaby i umiarkowany, okresami dość silny.

Ruszył proces w sprawie uprowadzenia 12-letniej Amelii

Dziewięć miesięcy temu mieli wciągnąć dziewczynkę do samochodu i więzić przez ponad trzy godziny. Dla prokuratury to zbrodnia, dla 12-latki - trauma na całe życie. Jeden z oskarżonych to recydywista, za skatowanie dziecka trafił już wcześniej do więzienia. Wyszedł warunkowo przed końcem kary.

Andrzej Waltz gotów oddać pieniądze za kamienicę. Odwoła się jednak od decyzji komisji

Andrzej Waltz chce zwrócić ponad milion złotych. Podobnie jak jego córka. Komisję weryfikacyjną prosi więc o numer konta, ale szykuje też odwołanie do sądu. Pytania o dziką reprywatyzację i kamienicę przy ul. Noakowskiego 16 uderzyły w Hannę Gronkiewicz-Waltz i w jej rodzinę. Prezydent Warszawy przed komisją nigdy się nie pojawiła, ale oddane miliony pojawią się w miejskiej kasie.

Prognoza pogody na piątek 5 stycznia

W piątek na Dolnym i Górnym Śląsku oraz w Małopolsce pogodnie. W pozostałych regionach kraju opady deszczu. Temperatura maksymalna w dzień od 4 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 10 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku. Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach 40-60 km/h, południowo-zachodni.

Morawiecki podjęty jak prezydent. Twardych deklaracji zabrakło

Morawiecki i Orban ramię w ramię w Budapeszcie. W Brukseli to ma wyglądać jak sojusz. Pierwsza zagraniczna wizyta nowego polskiego premiera ma budować front i pomóc w konfrontacji z Unią. Mimo oczekiwań nie padło ze strony Viktora Orbana zapewnienie, że Węgry zawetują ewentualne sankcję nałożone na Polskę.

Bliscy twierdzili, że wyjechał do pracy. Znaleziono ciało Marka M.

Tajemnicze zniknięcie i dramatyczne odkrycie. Śledczy rozwiązali zagadkę sprzed ponad 5 lat. Marek M. wcale nie wyjechał do pracy za granicę, tylko leżał pod ziemią we własnym ogródku. O jego śmierć śledczy pytają teraz jego partnerkę, jej syna i kolegów syna. Wszyscy są zatrzymani i wszystkim grozi dożywocie.