Wigilia to nie powinien być czas pożegnań, ale los chciał, że niespodziewanie właśnie teraz odszedł Piotr Ryckowski. Nie był naszym kolegą z pracy - był przyjacielem nas wszystkich. Życzliwym, z wielkim poczuciem humoru, wiedzą, doświadczeniem i profesjonalizmem telewizyjnego realizatora wizji. Bez niego ani "Fakty" TVN, ani "Fakty po Faktach" TVN24, ani wieczory wyborcze czy wydania specjalne programów TVN24 nie byłyby takie, jakie Państwo mogli obejrzeć. Za nami blisko 20 lat wspólnej pracy. Bardzo chcieliśmy zakończyć "Fakty" wspomnieniem z naszych archiwów.