Funkcjonariusz, który spryskał gazem protestujących w Inowrocławiu, uprawnień nie przekroczył - przekonuje policja, choć nie brakuje nieprzekonanych. Pojawiają się pytania, czy reakcja policjanta była adekwatna do zagrożenia. Nowy film pokazuje, że grupa protestujących podczas wizyty szefa PiS wznosiła okrzyki, padły wulgaryzmy, a na jeden z nich, skierowany do policjanta, funkcjonariusz odpowiedział gazem łzawiącym.