Najnowsze

Najnowsze

Prognoza pogody na sobotę 21 kwietnia

W sobotę słonecznie. W centralnej i południowej części Polski przejściowo może się chmurzyć, niewykluczone słabe i krótkotrwałe opady przelotnego deszczu. Temperatura maksymalna od 17 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 27 stopni Celsjusza w Małopolsce. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni. We wschodniej części kraju okresami porywy do 60 km/h. Ciśnienie spada, w południe 1003 hPa.

Bezwzględnie zachować - orzekł konserwator. Deweloper zburzył zabytek

Miał 100 lat i wydawało się, że będzie tu zawsze. Zabytkowy krakowski fort, wpisany do gminnej ewidencji zabytków, został wyburzony. Stał na drodze spółki, która w 2017 roku stała się właścicielem terenu. Deweloper zrobił to mimo opinii konserwatora, który nakazał bezwzględne zachowanie budowli.

Adamowicz żąda delegalizacji ONR. Wniosek złożony, teraz ruch Ziobry

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz złożył wniosek o delegalizację Obozu Narodowo Radykalnego do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. To reakcja wydarzenia z 14 marca, kiedy ONR świętował narodziny ruchu w historycznej sali BHP, a potem przeszedł ulicami miasta.

Nawet pięć lat za katowanie zwierząt i surowe kary finansowe. Ustawa weszła w życie

Za znęcanie się nad zwierzętami grożą już nie dwa, a trzy lata więzienia. W przypadku szczególnego okrucieństwa mowa nawet o pięciu latach. Ustawa o ochronie praw zwierząt, przyjęta ponad partyjnymi podziałami, właśnie wchodzi w życie. Od tej pory sąd będzie mógł także orzekać kary pieniężne od tysiąca do stu tysięcy złotych oraz zakazać wykonywania zawodu związanego z kontaktem ze zwierzętami.

Smolar: w historii Polski powstanie w getcie warszawskim nie istniało

- W historii Polski powstanie w getcie warszawskim nie istniało - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar. Jego zdaniem po II wojnie światowej "w jakimś sensie Żydzi nie istnieli w świadomości Polski". - Zostali wyrzuceni, chociaż stanowili istotny procent społeczeństwa - stwierdził. - Polska stała się w pewnym sensie spadkobiercą wizji państwa jednolitego etnicznie - dodał, podkreślając, że stało się tak po raz pierwszy w historii. Gość programu mówił także o spotkaniu prezydenta Francji z kanclerz Niemiec. - Nie wiemy co wyniknie z tych negocjacji, ani jak silna będzie pozycja Angeli Merkel i jej rządu - zaznaczył.

Psycholog: smutno mi, kiedy umiera dziecko. To jest straszne, kiedy trzeba się na to zgodzić

- Życie to jest przede wszystkim czynność mózgu. To, że serce będzie prawidłowo biło, że płuca będą podtrzymywane, czyli rozprężane i sprężane przez respirator, nie oznacza naszego życia - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dr Paweł Grzesiowski z Centrum Medycyny Zapobiegawczej, komentując sprawę Alfiego Evansa. - Smutno mi, kiedy umiera dziecko. To jest straszne, kiedy trzeba się na to zgodzić - ocenił psycholog Andrzej Komorowski. - Rodzice mają świadomość rodzicielstwa. Jeśli dziecko zostanie odłączone od respiratora, to oni już nie będą go mieli - mówił.

Spór o Westerplatte. "Nie wszystko jest na sprzedaż"

Najlepiej byłoby za darmo, ale jeśli prezydent Gdańska chce pieniędzy, to miasto może dostać dwa miliony złotych. To propozycja dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, który chce kupić Westerplatte. Prezydent Paweł Adamowicz powiedział "nie" i dowiedział się, że "zaorał Westerplatte" i "gardzi patriotyzmem".

Trzylatek żyje w ciągłym bólu. Jest jednak nadzieja na pomoc

Ma niespełna trzy lata i strasznie cierpi. Małego Karola zabija jego własny kręgosłup. Jest on nienaturalnie długi i wygięty, uciska narządy wewnętrzne, miażdży tchawicę i żołądek. Tę wyjątkowo rzadką wadę można operować, a amerykański profesor, który może pomóc, był w czwartek w Centrum Zdrowia Dziecka.

Torba pełna pieniędzy. Zguba czy darowizna dla hospicjum?

Wygląda na to, że tych pieniędzy nikt nie zgubił ani nie zostawił przypadkiem. Ktoś najprawdopodobniej bardzo chciał pomóc słupskiemu hospicjum i pod stolikiem w holu zostawił reklamówkę pełną pieniędzy. Znajdowało się w niej grubo ponad 100 tysięcy złotych. Na razie przejęli je policjanci.

Prognoza pogody na piątek 20 kwietnia

W piątek bezchmurnie lub niewielkie zachmurzenia. Temperatura maksymalna w dzień od 19 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 26 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Wiatr słaby, zmienny.

"Kaczyński w 2014 roku całował nasze ręce i mówił, że nam pomoże"

"Oczekujemy tutaj na osoby decyzyjne" mówią rodzice niepełnosprawnych dzieci i z sejmu się nie ruszają. Przypominają politykom PiS, że kiedy byli w opozycji obiecywali pomoc, więc teraz wyliczają obietnice i czekają na ich realizację. Nie chcą do tego posłów, chcą premiera, albo prezesa Kaczyńskiego.

Dla świata miłe obrazki, dla obywateli bieda i strach. Dwie twarze reżimu Kima

Dwa oblicza Korei Północnej. Pierwsze to kwiaty, oklaski i powszechna miłość do jednego przywódcy - Kim Dzong Una. Druga to głód, tortury i obozy pracy. Tym pierwszym reżim chętnie się chwali, wysyłając do zachodnich agencji zdjęcia uśmiechniętych dzieci. Ten drugi próbuje ukryć, a za jej ujawnienie grozi śmierć. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

Olechowski: PiS zrozumiał, że nie może tego kryzysu z KE kontynuować

To aż trudno komentować - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Andrzej Olechowski pytany o słowa ministra Szymańskiego tym, że Donald Tusk powinien zastanowić się, co jest dla niego ważniejsze - polska racja stanu, czy interes partyjny. Zdaniem byłego szefa MSZ i byłego ministra finansów "wszyscy wiedzą, że gdyby rząd PiS miał coś sensownego, to by wsadził" Donalda Tuska do więzienia. Jego zdaniem "sytuacja jest niepokojąca", bo "to jest akcja zastraszania". - Taki natłok akurat teraz, jak się wybory zbliżają, budzi jak najgorsze podejrzenia - stwierdził Olechowski. W opinii gościa programu "PiS zrozumiał, że nie może tego kryzysu (z KE - przyp. red.) kontynuować", bo "to grozi poważnymi konsekwencjami finansowymi".

Pilot: utrata ciśnienia w kabinie o wiele poważniejsza niż utrata silnika

On nie tyle wybuchł, co po prostu jedna z łopatek oderwała się i, ponieważ obraca się z gigantyczną prędkością, to w tym wypadku ona przebiła osłonę silnika. To się nie powinno było zdarzyć i na pewno to będzie przedmiotem badania - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS kpt. Jakub Benke, komentując dramat jaki rozegrał się na pokładzie samolotu lecącego z Nowego Jorku do Dallas. - Faktem jest, że silnik się rozpadł i elementy jego uderzyły w okno i bardzo nieszczęśliwie spowodowały dehermetyzację kabiny - uściślił gość programu. Zdaniem pilota liniowego utrata ciśnienia w kabinie jest sytuacją o wiele poważniejszą niż utrata silnika, bo "awarie silnika się zdarzają, ale one nie powinny prowadzić do tego, że części silnika latają wokół i uszkadzają kadłub, a nawet skrzydło". - To sytuacja niezwykła - podsumował.