Sprawa byłego księdza Jacka M. wraca do prokuratury. "Konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłych"

Sprawa byłego księdza Jacka M. wraca do prokuratury do ponownego rozpatrzenia. Tak zdecydował sąd, który nie dopatrzył się wystarczających dowodów na mowę nienawiści w trakcie zeszłorocznego marszu w Święto Niepodległości. Przemówienie Jacka M. ocenią teraz językoznawcy, historycy i politolodzy. Według prawników, ten zabieg może zmierzać do umorzenia postępowania.

Karetka przyjechała po godzinie, pacjent zmarł. Prokuratura bada sprawę

Mężczyzna z Jeleniej Góry musiał czekać na pomoc blisko godzinę, bo nie było wolnych karetek pogotowia. Czy mogło się to przyczynić do jego śmierci? Dyrektor pogotowia ratunkowego w Legnicy mówi, że w momencie przyjazdu karetki, pacjent był jeszcze przytomny, ale uratować go już się nie udało. Prokuratura ma wyjaśnić, co było przyczyną śmierci i opóźnienia w niesieniu pomocy.

Lekarze: jeżeli będzie potrzeba, będziemy głośniej. Minister: powody do protestu znikły

Minister zdrowia dziwi się, że protest rezydentów jest kontynuowany. Podobnie jak pani premier twierdzi, że postulaty lekarzy zostały już przez rząd spełnione. Rząd opowiedział się za zwiększeniem nakładów na służbę zdrowia nie do 6,8 procent PKB - jak postulują środowiska medyczne - lecz do do 6 procent. I nie w wciągu trzech lat, lecz ośmiu. Opozycja twierdzi, że w ten sposób rząd przesuwa tę sprawę na kolejne kadencje Sejmu i następne rządy.

Sejm zajmie się zmianami w przepisach o obronie koniecznej

Mój dom, moja twierdza - czyli uzupełnianie prawa tak, by właściciele posesji mogli się bronić bez obaw, że to oni staną przed sądem. Sejm ma się pochylić nad zmianami przyjętymi przez rząd. Ministerstwo Sprawiedliwości, które opracowało nowe przepisy, argumentuje, że zmiany są konieczne, bo dotychczasowe przepisy chroniące tych, którzy się bronili, często były pomijane.

Komisja Wenecka znowu w Polsce. "Zbieramy fakty i opinie"

Komisja Wenecka z dwudniową wizytą w Warszawie. W planach seria rozmów z przedstawicielami organizacji pozarządowych, a także partii politycznych i klubów parlamentarnych. Ich efektem będzie opinia na temat zmian w prokuraturze. W listopadzie członkowie Komisji wrócą, by pod lupę wziąć zmiany w sądownictwie.

Tragiczny wypadek na "jedynce". Dwie osoby spłonęły

Na Drodze Krajowej nr 1, na wysokości Mykanowa na Śląsku zderzyły się dwa auta osobowe i trzy ciężarówki. Jedna z nich przewoziła łatwopalny styropian. Stanęła w płomieniach. Dopiero po kilku godzinach, kiedy całkowicie ugaszono pożar, okazało się, że pod naczepą ciężarówki zakleszczył się samochód osobowy. W nim odnaleziono zwęglone szczątki dwóch osób. Po południu ofiary zostały zidentyfikowane. I dopiero po południu udało się odblokować trasę.

Marcin P.: był parasol ochronny nad Amber Gold

Marcin P. nie przyznaje się do celowego oszukiwania klientów Amber Gold. Mówi, że to oni byli nastawieni tylko na zysk powierzając swoje pieniądze i nie czytali umów. To linia obrony oszustwa - komentuje członek komisji śledczej Marek Suski. Marcin P. mówił też o parasolu ochronnym nad jego działalnością, a szefowa komisji Małgorzata Wasserman uważa, że szef piramidy finansowej był tylko "słupem".

Czterech szefów w dwa lata. Karuzela stanowisk w stołecznej policji

Warszawa będzie miała czwartego komendanta policji w ciągu dwóch ostatnich lat. 44-letni inspektor Rafał Kubicki przechodzi na emeryturę po zaledwie siedmiu miesiącach kierowania stołeczną komendą. Ma go zastąpić insp. Andrzej Krajewski. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak nie jest zdziwiony i mówi, że zmiany są naturalne.

"Po prostu się nachylił i dźgnął mnie". Przeżył atak nożownika

- Był świadomy tego, co robi - mówi w rozmowie z reporterką "Faktów" TVN pan Damian, który przeżył atak nożownika w Stalowej Woli. Mężczyzna został dźgnięty w brzuch po tym, jak 27-letni napastnik zażądał od niego kluczyków do samochodu. Konrad K. w centrum handlowym dwoma bagnetami ranił łącznie 10 osób, w tym jedną śmiertelnie. Usłyszał już zarzuty dokonania i usiłowania wielokrotnego zabójstwa.

Śląscy kardiolodzy zbadali wpływ smogu na choroby serca i udary

Z powodu zanieczyszczenia powietrza chorujemy i umieramy, a z roku na rok jest coraz gorzej. Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu zbadali, jak smog wpływa na liczbę pacjentów z zawałami serca i udarami. Liczby mówią same za siebie. Z powodu zanieczyszczeń rocznie umiera około 47-50 tysięcy ludzi, czyli jedno miasteczko.

W Chorzowie ruszył Memoriał Dariusza i Brygidy Kmiecików. "To jest specjalny dzień"

Reporter "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik uwielbiał piłkę nożną i sam wielokrotnie reprezentował dziennikarzy w różnych charytatywnych meczach. Dlatego w sobotę najbliżsi wyszli na boisko, żeby właśnie w ten sposób uczcić Dariusza, jego żonę i syna Remigiusza. Cała rodzina zginęła 3 lata temu pod gruzami kamienicy w centrum Katowic, która zawaliła się po wybuchu gazu.

Bobot - robot pomagający chorym dzieciom

Jest pomocnikiem chorych dzieci i personelu medycznego. Bobot, bo tak nazywa się robot z Politechniki Białostockiej zmierzy temperaturę, sprawdzi puls i nawet opowie bajkę. Sympatycznie wyglądająca maszyna ma pomagać na oddziałach dziecięcych i rozweselać pacjentów. Jak się okazuje roboty są coraz częściej wykorzystywane w pracy dziećmi.

Nieformalny początek kampanii samorządowej

Tak gorącej politycznej soboty nie było od dawna. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówi o jedności prawicy, wspólnej drodze do sukcesu i o małym sporze w rodzinie Zapewnia, że w jedności uczestniczy prezydent Andrzej Duda. Opozycja również nie milczy - tu też słychać o zjednoczeniu i "totalnej propozycji" dla Polaków. Lider PO Grzegorz Schetyna ani razu nie mówił o partii rządzącej - za to bardzo dużo obiecywał swoim wyborcom. Natomiast szef Nowoczesnej Ryszard Petru dodaje, że siłą jest tworzenie wspólnych list wyborczych.

Poznał kobietę na portalu randkowym, potem nakłonił do prostytucji

35-letni obywatel Bułgarii odpowie za handel ludźmi i sutenerstwo. Mężczyznę udało się namierzyć, kiedy jego ofiara przerwała milczenie. Kobietę poznał na portalu randkowym, obiecał wspólne życie i pomoc w trudnej sytuacji finansowej. Później nakłonił ją do prostytucji, z której sam czerpał zyski.

Miał zabić rodziców, usłyszał zarzuty. 25-latek z Falenicy nie okazuje skruchy

Nie chce składać wyjaśnień, nie przyznaje się do winy. Nie pokazuje też żadnych emocji, ani skruchy. 25-latek z Falenicy jest podejrzany o zamordowanie swoich rodziców. Usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa. Miał zadać obojgu po kilka ciosów nożem. Oboje zmarli z powodu wykrwawienia. Wciąż nie wiadomo, dlaczego zaatakował. Śledczy mówią o rodzinnych nieporozumieniach.

Ryzykują życie dla fajnej foty na "fejsa"

Otwierają włazy, wchodzą do kanałów i robią zdjęcia. Po co? Żeby pochwalić się w mediach społecznościowych. Przedstawiciele łódzkich wodociągów mówią o nowej, bezmyślnej modzie, która może skończyć tragedią.