Najnowsze

Najnowsze

Stał za symbolicznymi zmianami miasta. "Wszystko dla Gdańska"

Pochwały i zaszczyty były od święta. Na co dzień była ciężka praca - ponad 20 lat w gabinecie prezydenta. Gdańsk z prowincjonalnego miasta zmienił się w europejską metropolię. Co w mieście zbudował Paweł Adamowicz, z czego mogą być dumni nie tylko gdańszczanie?

Prognoza pogody na środę 16 stycznia

Okresami wystąpią opady deszczu, a na wschodzie deszczu ze śniegiem. Temperatura wyniesie od 1 stopnia Celsjusza na Suwalszczyźnie do 7 stopni Celsjusza na zachodzie. Wiatr umiarkowany i dość silny, który może powodować na wschodzie i w górach lokalne zawieje śnieżne.

Tysiące ludzi na ulicach Gdańska. Łzy, milczenie i "The Sound of Silence"

Tysiące ludzi wyszły na ulice Gdańska, by pożegnać prezydenta Pawła Adamowicza. W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP w Gdańsku wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. Pamięć wieloletniego prezydenta miasta uczczono minutą ciszy. Później zabrzmiała pieśń "The Sound of Silence" z repertuaru zespołu Simon and Garfunkel. Gdańszczanie wysłuchali jej w milczeniu.

WOŚP zebrało ponad 92 mln złotych. "Kiedy można, trzeba się dzielić"

Deklarowana kwota pieniędzy zebranych podczas dwudziestego siódmego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to ponad 92 miliony złotych. Pękła też granica miliard złotych – taką kwotę zebrano podczas wszystkich edycji tego święta dobroczynności. Dzięki tym środkom każdego roku kupowany jest sprzęt medyczny do polskich szpitali. To już prawie 60 tysięcy urządzeń.

"Czekam i myślę, że wejdzie". Współpracownicy wspominają prezydenta

Poświęcił Gdańskowi niemal całe swoje dorosłe życie - to polityczne i samorządowe. I zostawił po sobie wiele śladów. Ci, którzy z nim pracowali - mówią wprost - on żył tym miastem. Dla wielu mieszkańców Paweł Adamowicz był i będzie i symbolem Gdańska. Od poniedziałkowego popołudnia przychodzą przed urząd miasta, w którym prezydent zasiadał przez ponad dwie dekady. I miał tam pozostać przez kolejną kadencję. Brutalnie przerwaną w niedzielny wieczór...

Proszą Owsiaka, by nie rezygnował. "Do końca świata i jeden dzień dłużej"

"Do końca świata i jeden dzień dłużej" - przypominają Jerzemu Owsiakowi jego ludzie. Przez blisko trzy dekady w śniegu, deszczu i na mrozie, ale z sercem na dłoni i dla pięknej idei - zbierali orkiestrowe datki. Powtarzają sobie i światu, że razem można więcej. Ale razem - z Jurkiem. Jak w tym roku. I mają nadzieję, że tak będzie w kolejnych latach.

Akcja "Murem za Owsiakiem". Bodnar: musimy mu teraz okazać wielkie wsparcie

Nóż, który śmiertelnie ugodził Pawła Adamowicza symbolicznie uderzył także w Jerzego Owsiaka. Przez 27 lat był sercem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Teraz to serce jest złamane. Jurek Owsiak mówi "dość". Nie idei orkiestrowego grania, ale dość hejtu, nienawiści i gróźb pod jego adresem. Zrezygnował z kierowania fundacją. Chce się wycofać w cień. - To niemożliwe - odpowiadają nie tylko wolontariusze, nie tylko ludzie związani z Orkiestrą. Apele o to by - wciąż grał z Orkiestrą - płyną różnych stron. Także od kościoła. Internet rozgrzewa akcja "Murem za Owsiakiem".

"Czuję się opuszczona. Nie wiem, co z nami będzie". Gdańsk w żałobie

Zgasła miejska choinka i świąteczna iluminacja. Płoną za to setki zniczy przed urzędem miasta i w miejscu zamachu. Gdańsk pogrążył się w żałobie. I będzie w niej trwał aż do pogrzebu. Rany zadane Pawłowi Adamowiczowi to cios w wartości, ale one nie upadną, a my nie zapomnimy - piszą ci, którzy żegnają prezydenta wpisami w księgach kondolencyjnych.

"Nie przyjmujemy rezygnacji". Czy zmiana decyzji Owsiaka jest możliwa?

#MuremZaOwsiakiem - pod tym hasłem internauci, wolontariusze, lekarze, rodzice dzieci, które od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy otrzymały pomoc medyczną proszą Jurka Owsiaka, by nie odchodził. W poniedziałek szef Orkiestry oświadczył, że rezygnuje z funkcji prezesa WOŚP. Miało być do końca świata i o jeden dzień dłużej, Jurek "nie przyjmujemy tej rezygnacji" mówią ci, którzy od 27 lat z Orkiestrą grali. Czy możliwa jest zmiana decyzji?

"Ból jest tak duży, że trzeba być razem". Ludzie w ciszy wyszli na ulice

W milczeniu i we łzach gdańszczanie żegnają swojego prezydenta. - Jesteśmy osieroceni, ból jest tak duży, że trzeba być razem - mówili podczas spotkań solidarności na ulicach swojego miasta. Razem z nimi na ulice wychodzili ze światełkami mieszkańcy kilkudziesięciu innych miast, którzy nie mogą pogodzić się z tym, co się stało. W Gdańsku, Sopocie i Warszawie ogłoszono żałobę. Jak zapowiedział prezydent Andrzej Duda - dzień pogrzebu Pawła Adamowicza będzie dniem żałoby w całym kraju.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje

Zdążył podziękować gdańszczanom za hojność i wielkie zaangażowanie. Z uśmiechem na twarzy Paweł Adamowicz stał na scenie na Węglowym Targu i czekał na "Światełko do Nieba". W ułamku sekundy dostał kilka ciosów nożem. Zmarł w poniedziałek w szpitalu.

"Potraktował Gdańsk jako coś najważniejszego"

O Gdańsku mówił "moje miasto", o sobie, że jest prezydentem wszystkich gdańszczan. Kilka miesięcy temu został wybrany na szóstą kadencję. Dla Pawła Adamowicza najważniejsze w polityce były wolność, równość, solidarność i otwartość, a najlepiej czuł się na gdańskich ulicach.

Prognoza pogody na wtorek 15 stycznia

We wtorek na zachodzie kraju będzie pochmurno. Wystąpią także opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Na drogach będzie ślisko. Temperatura wyniesie od -2 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie i Podlasiu do 5 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim. Wiatr północno-zachodni i zachodni, umiarkowany i dość silny.

Był karany, w grudniu wyszedł z więzienia. Co wiadomo o napastniku?

- Siedziałem niewinny w więzieniu! Platforma Obywatelska mnie torturowała - tak krzyczał ze sceny tuż po ataku Stefan W., 27-letni napastnik, mieszkaniec Gdańska. Był już wcześniej notowany i karany. W maju 2014 roku usłyszał wyrok pięciu i pół roku więzienia za cztery napady na banki: trzy placówki SKOK i oddział Credit Agricole. Wyszedł pod koniec ubiegłego roku. Niedzielny atak musiał precyzyjnie zaplanować. Usłyszy zarzut zabójstwa.

Wszystko trwało 90 sekund. Rekonstrukcja tragicznych wydarzeń z Gdańska

To był kulminacyjny moment finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Godzina 20. Prezydent Adamowicz na scenie składał podziękowania gdańszczanom za ich datki. - Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie - powiedział. Potem zaczęło się odliczanie przed "Światełkiem do Nieba". Napastnik wbiegł na scenę. Sam atak trwał sekundy. Mężczyzna z impetem rzucił się w stronę prezydenta, zadając mu kilka ciosów dużym nożem. Nie uciekał, nie stawiał oporu. Triumfował.