Nie milkną pytania o odpowiedzialność polityczną po katastrofie ekologicznej na Odrze

Konsekwencje zatrucia Odry ponosi natura. Rzeczny ekosystem będzie potrzebował co najmniej kilku lat na odbudowanie. Możliwe są też powikłania zdrowotne u osób, które miały kontakt z wodą z Odry. Dlatego nie ustają pytania o konsekwencje wobec osób, które z racji pełnionych funkcji powinny były działać na czas i skutecznie. Dwie ogłoszone przez premiera Morawieckiego dymisje sprawy nie kończą - grzmią ekolodzy i opozycja.

Spotkanie ministrów środowiska Polski i Niemiec. Steffi Lemke podziękowała wędkarzom

Polska i Niemcy potwierdzają, że doszło do nieprawidłowości ze strony czynników oficjalnych po tym, jak ujawniono zatrucie Odry. Niedzielna wspólna konferencja przedstawicieli obu rządów nie przynosi jednak odpowiedzi na kluczowe pytanie, co doprowadziło do skażenia rzeki. Szefowa polskiego resortu Anna Moskwa przekazała, że cały czas badane są kolejne próbki. Poinformowała także o powołanym przez premiera zespole do spraw skażenia Odry.

Inicjator Akcji Czysta Odra: zanieczyszczenie Odry to problem Bałtyku, gospodarki i turystyki

Z Odry wyławiane są martwe dziesięcioletnie szczupaki czy piętnastoletnie sandacze. Odbudowa tego ekosystemu po katastrofie ekologicznej zajmie zatem co najmniej kilkanaście lat, jak twierdzi ekolog Dominiki Dobrowolski. Inicjator Akcji Czysta Odra zaznacza, że zatrucie rzeki to jednak nie tylko problem dla ryb, ale dla wszystkich zamieszkujących jej wody i brzegi zwierząt. To również wyzwanie dla mieszkańców wybrzeża, ponieważ trucizna trafi do Bałtyku i pozostanie w nim na długo.

Minister środowiska Niemiec z wizytą w Polsce. Oczekuje wyjaśnień od władz w sprawie Odry

Niemiecka minister środowiska Steffi Lemke przyjechała w niedzielę z wizytą do Polski. Od polskich władz oczekuje wyjaśnień i odpowiedzi na pytanie, co i kto stoi za zatruciem Odry. Strona niemiecka zarzuca polskim władzom zwlekanie z powiadomieniem ich o zagrożeniu. Słychać też głosy o powołaniu międzynarodowej komisji śledczej do zbadania przyczyny skażenia rzeki. Krajowy Urząd Kryminalny w Brandenburgii już wszczął swoje śledztwo.

Co rządzący zrobili w sprawie Odry? Podsumowanie ostatnich trzech dni

Rządzący dopiero dwa tygodnie po pierwszych informacjach o potencjalnym zatruciu Odry zaczęli interesować się sprawą. Premier zdymisjonował szefa Wód Polskich i głównego inspektora ochrony środowiska. Rząd wciąż nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaka substancja doprowadziła do skażenia Odry.

Kontakt z wodą z Odry jest niebezpieczny dla ludzi i zwierząt

Ci, którzy na własną rękę zbierali śnięte ryby, dostali poparzeń. Dlatego Odrę należy omijać szerokim łukiem. Nadal nie wiadomo, co doprowadziło do katastrofy ekologicznej, dlatego nie da się ocenić jej wpływu na ludzkie zdrowie i życie. Badania wody wskazują na wysokie zasolenie.

Premier: chcemy znaleźć i ukarać sprawców ekologicznego przestępstwa na Odrze

Premier Mateusz Morawiecki w sobotę zabrał głos w sprawie sytuacji na Odrze. Zapowiedział, że rząd chce jak najszybciej odnaleźć i ukarać winnych katastrofy ekologicznej. Zaapelował, żeby nie wchodzić do Odry i przyznał, że o sprawie dowiedział się za późno. Opozycja tymczasem grzmi o zaniedbaniach i braku reakcji osób odpowiedzialnych, a policja wyznacza nagrodę za namierzenie sprawcy katastrofy ekologicznej.

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Biuro podróży działało bez wpisu do wymaganego rejestru

Do wypadku polskiego autokaru na autostradzie w Chorwacji doszło 6 sierpnia. Autokarem podróżowało 42 pielgrzymów oraz dwóch kierowców. W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Jak ustalił urząd marszałkowski województwa mazowieckiego, biuro organizujące wyjazd działało bez wymaganego wpisu do rejestru. To oznacza, że nie było w żaden sposób kontrolowane, czyli - jak wyjaśniają eksperci - nikt nie sprawdzał, jak taki podmiot realizuje umowy z turystami.

Podręcznik do HiT odziera dzieci poczęte metodą in vitro z godności

Kolejny cytat z podręcznika do nowego przedmiotu "Historia i Teraźniejszość", znanego jako HiT, wzbudził kontrowersje. Tym razem chodzi o metodę in vitro, choć sama nazwa w książce nie pada. Jest mowa o "hodowli" dzieci w laboratorium, a autor podręcznika stawia pytanie: "kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?", odzierając je w ten sposób z gwarantowanej w konstytucji godności.

Po dwóch tygodniach zwłoki RCB wydało alert w sprawie Odry

RCB w związku z katastrofą ekologiczną na Odrze wysłano alert do części osób przebywających w województwie lubuskim. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, aby nie kąpać się w rzece i nie używać pochodzącej z niej wody. Tymczasem tony śniętych ryb wyławianych z rzeki przerażają mieszkańców i wędkarzy. Jeszcze w czwartek przedstawiciel rządu przekonywał, że w Odrze sam by się chętnie wykąpał.

Podkopy pod zaporą na granicy polsko-białoruskiej. "Presja migracyjna spadła"

Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej trwa od roku, a Straż Graniczna niemal codziennie informuje o kolejnych nielegalnych próbach przejścia na polską stronę. Zdaniem Straży Granicznej zapora wybudowana na granicy polsko-białoruskiej spełnia swoją rolę, bo utrudnia przedostanie się na drugą stronę. Ale nie uniemożliwia - nie brakuje przykładów osób, które ją pokonały górą lub dołem.

Brakuje nauczycieli, ale Czarnek nie widzi problemu. "Statystycznie pan minister ma rację"

Przemysław Czarnek uważa, że w Polsce wcale nie brakuje nauczycieli, są tylko zwykłe braki kadrowe. Mieszkam z psem, więc statystycznie mam trzy nogi - tak ministrowi odpowiada dr Iga Kazimierczyk z Fundacji "Przestrzeń dla edukacji". Nie chodzi bowiem tylko o całą liczbę nauczycieli, ale także o to, czego uczą. Dyrektorzy szkół skarżą się, że latami szukają nauczycieli konkretnych przedmiotów, jak matematyka, informatyka czy język polski.

Gruszewnia: zwłoki dwóch kobiet znalezione w domu. Obie miały liczne rany kłute

Nie ustają poszukiwania sprawcy lub sprawców zabójstwa 70-letniej matki i jej 48-letniej córki. Zwłoki kobiet znaleziono w ich domu we wtorek we wsi Gruszewnia koło Częstochowy. Od kilku dni rodzina nie miała z nimi kontaktu, dlatego we wtorek przyjechała krewna, która najpierw odkryła zwłoki młodszej z kobiet. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, w drugim pomieszczeniu znaleźli ciało 70-latki.

Tony śniętych ryb w Odrze. Prokuratura i WIOŚ wyjaśniają sprawę

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz prokuratura wyjaśniają sprawę śniętych ryb w Odrze. Wędkarze o dramatycznej sytuacji informowali już pod koniec lipca. Zwiększona liczba śniętych ryb wystąpiła między innymi w kanale Odry w miejscowości Oława. Problem dotyczy też odcinków Odry w Lubuskiem i Zachodniopomorskiem. Sytuacja jest poważna. Takiej katastrofy jeszcze nie było, a jej skutki mogą być jeszcze długo odczuwalne - oceniają ekolodzy.