Nowe podatki, jak zapewnia premier Mateusz Morawiecki są "pozbawione celu fiskalnego", ale ekonomiści twierdzą, że rząd głębiej sięga do naszych portfeli i podwyżki będzie można odczuć wyraźnie. W życie wchodzi podatek handlowy, cukrowy, transportowy, do tego "opłata mocowa" czy na "odnawialne źródła energii". Nieznacznie wzrosnąć mają renty, emerytury i płaca minimalna, ale jednocześnie rośnie też inflacja.