W Ghazni współpracował z Polakami, ratował życie naszych żołnierzy. Dzisiaj sam potrzebuje pomocy. Kapitan afgańskiej policji Ahmad Zia ponownie przyleciał do Polski. Cztery lata temu, po ataku talibów, stracił obie nogi. Wtedy pomogli polscy żołnierze. Dzisiaj też pomagają, bo posterunek, w którym pracuje Ahmad, został ponownie ostrzelany. Kapitan w szpitalu w Bydgoszczy przechodzi rehabilitację i czeka na nowe protezy.