Biegają w maratonach, jeżdżą na motorach, namawiają do hojności i sami zbierają pieniądze – Mikołaje, którzy postanowili pomóc innym. Do Białegostoku przybył ten najprawdziwszy, z Finlandii. Obdarował upominkami chore dzieci w szpitalu. O żadnym ze swoich kolegów nie powie, że jest fałszywy. Bo to, co robią dla potrzebujących, jest jak najbardziej prawdziwe.