- Słuchałem tego z zaciśniętymi zębami i ze wstydem. Takimi wypowiedziami jak ta prezydent Andrzej Duda przynosi sobie i nam wstyd. Po prostu - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS były szef MSZ Andrzej Olechowski, komentując słowa Andrzeja Dudy o tym, że nie wyobraża sobie, by uchodźcy byli siłą przywożeni i przetrzymywani w Polsce, bo to łamanie praw człowieka. - To narracja fałszywa. Przecież natychmiast zauważył to prezydent Niemiec, który powiedział, że nikt czegoś takiego nie proponuje - dodał były szef MSZ. - Takimi wypowiedziami prezydent robi z nas troglodytów - powiedział Olechowski i dodał, że kontekst, w jakim padły słowa prezydenta Dudy był taki, że "Polska jest krajem tak nieprzyjemnym, że ludzi trzeba przywozić w kajdanach". - Jak na Sybir... Przecież to są jakieś brednie - ocenił. Gość "Faktów z Zagranicy" dodał, że "prezydent pogłębia takimi wypowiedziami moralną degrengoladę Polaków". Zdaniem Olechowskiego Polska ma się zająć uchodźcami jak gospodarz na początku, by mogli stanąć na nogi, a później "będą robić to, co chcą". - Nie wierzę, że prezydent nie wie jak to działa. Wiem, dlaczego to robi - stwierdził. - Moim zdaniem to jest paskudne - ocenił Olechowski.