Fantastyczny finał sezonu w Planicy. Piotr Żyła był najlepszym z Polaków. Wielkim nieobecnym był Dawid Kubacki. Pięknie zachował się wobec niego Anże Lanisek, który wyprzedził Kubackiego w klasyfikacji generalnej po tym, jak Polak wycofał się z pucharowej rywalizacji. Słoweniec wniósł na podium kartonowy baner przedstawiający Kubackiego - nie krył wzruszenia, kiedy dawał światu znać, że na jego miejscu powinien stać właśnie polski skoczek. W norweskim Vikersund Kubacki dowiedział się, ze jego żona Marta z przyczyn kardiologicznych trafiła do szpitala, jest w ciężkim stanie, a lekarze walczą o jej życie. Skoczek natychmiast wrócił do Polski, żeby być ze swoją żoną. Na szczęście wreszcie mógł poinformować, że jej stan z dnia na dzień się poprawia.