Koniec procesu o karmienie piersią w restauracji. Sąd w Gdańsku cierpliwie wysłuchał stron, świadków i zdecydował się oddalić powództwo. Uznał, że nie było dyskryminacji – matka karmiąca nie została wyproszona, tylko poproszona, by nie karmiła przy stoliku. Właściciel restauracji przeprasza – i zaprasza na obiad.